2 tygodnie temu ogłoszono, że Angela Cullen przestaje być fizjoterapeutą Lewisa Hamiltona po 7 latach współpracy. Lewis przed GP Australii powiedział nieco więcej o tym rozstaniu.
„To niesamowicie wymagająca rola dla każdego. Jest mnóstwo podróżowania, spędzasz bardzo dużo czasu poza domem i z dala od rodziny. Bardzo się również zżywasz. Jeżeli jesteś na kolacji w trakcie weekendu, zazwyczaj jesteś z trenerem czy fizjoterapeutą i rodziną. To bardzo intymne i stajecie się wielkimi przyjaciółmi” – mówi Lewis Hamilton.
„Angela żyje teraz swoim życiem. Ma wiele znakomitych pomysłów na rzeczy, które chce robić. Rozmawiamy i wymieniamy się wiadomościami praktycznie codziennie. Nadal wspólnie skaczemy ze spadochronem i zawsze będziemy obecni w swoich życiach. Niestety lub stety” – dodaje kierowca Mercedesa.
Mówi on, że był z Angelą Cullen na dobre i na złe i jest wdzięczny za tę relację, która jego zdaniem jest jedną z najdłuższych w sporcie.
„Jestem jej bardzo wdzięczny i kocham ją serdecznie” – mówi Lewis, nie podając jednak dokładnych powodów zerwania współpracy z Cullen.
Nieoficjalnie mówi się, że powodem mogła być chęć zmniejszenia przez Cullem ilości czasu spędzanego przy Formule 1, na co miano nie zgodzić się w Mercedesie.
Według Nico Rosberga – byłego partnera Lewisa Hamiltona w Mercedesie – rozstanie z fizjoterapeutką nie wyjdzie kierowcy na dobre. A kto może zastąpić Cullen? Tu Lewis wypowiedział się bardziej konkretnie.
„Jeden z chlopaków, których mam obecnie, na przykład Steve-O, który jest ze mną od mojego pierwszego wyścigu w McLarenie i pomaga mi. Podobnie jak Santi” – wymienia Hamilton.
Źródło: planetf1.com
fot. Mercedes F1 Team