W krótkich słowach właściciel Haasa pożegnał byłego szefa swojej ekipy. Czy Haas ma teraz szansę na odbicie się od dna?
Prawdziwe trzęsienie ziemi mieliśmy dziś w zespole Haasa. Najpierw nadeszła informacja o rozstaniu się ekipy z jej dyrektorem technicznym, Simone Restą, a następnie o odejściu z zespołu jej wieloletniego szefa, Gunthera Steinera.
W oświadczeniu prasowym ekipy nie znalazły się wypowiedzi Steinera, ale głos zabrał właściciel ekipy, Gene Haas.
„Chciałbym rozpocząć od gorących podziękowań dla Gunthera Steinera za całą jego ciężką pracę w trakcie ostatniej dekady i chcę życzyć mu wszystkiego najlepszego w przyszłości. Idąc dalej jako organizacja, chcemy poprawić nasze osiągi na torze. Powierzenie roli dyrektora wyścigu Ayao Komatsu sprawia, że mamy inżynierię w sercu naszego zarządzania” – mówi Gene Haas.
Team Owner Gene Haas explains the appointment of Ayao Komatsu as Team Principal.#HaasF1 pic.twitter.com/rkZycqPYDQ
— MoneyGram Haas F1 Team (@HaasF1Team) January 10, 2024
„Mieliśmy pewne sukcesy, ale potrzebujemy stale dostarczać rezultaty, które sprawią, że osiągniemy wyższe cele. Musimy być wydajni, a poprawa naszego projektu i inżynierii jest kluczem do sukcesu. Nie mogę doczekać się pracy z Ayao i maksymalizacji naszego potencjału” – dodał Haas.
„Naturalnie jestem bardzo podekscytowany możliwością bycia szefem Haasa. Będąc w zespole od jego debiutu na torze w 2016 roku, z pasją inwestowałem w jego sukces w Formule 1. Nie mogę doczekać się prowadzenia naszego programu i chcę upewnić się, że będziemy w stanie zbudować strukturę, która da osiągi na torze. W tym biznesie chodzi o osiągi. Nie byliśmy w pełni konkurencyjni, co nas frustrowało. Mieliśmy wspaniałe wsparcie od Gene i innych partnerów i chcemy odzwierciedlić ich entuzjazm poprzez poprawę tego, co dzieje się na torze” – mówi natomiast Ayao Komatsu, nowy szef zespołu.
O dzisiejszych wydarzeniach w Haasie porozmawiamy we vlogu, którego początek o godz. 21:00. Zapraszam: