Formula Renault, Formuła 1, Renault Sport Trophy, DTM, ELMS i WEC. Robert Kubica ma bardzo bogatą historię startów na torze Spa i zazwyczaj były to występy bardzo udane. W tym roku dołoży do swojej kolekcji starty w kolejnym aucie. Przed 6h Spa przypomnijmy sobie starty Polaka!
Tradycyjnie zaczynamy od okrążenia toru z Robertem Kubicą.
Przed F1
Przed Formułą 1 Robert tylko raz startował na Spa i było to w Europejskim Pucharze Formuły Renault 2000 w sezonie 2002. Startu nie będzie jednak wspominał zbyt dobrze. W kwalifikacjach zajął 14. miejsce, a wyścigu nie ukończył.
W 2006 roku Grand Prix Belgii nie odbywało się, dlatego Kubica okazję do jazdy po Spa miał dopiero rok później.
2007
Pierwszy raz Robert pojechał na Spa w 2007 roku i od razu zaprezentował się rewelacyjnie. W piątkowych treningach zajmował 6. i 9. miejsca. W sobotę niestety awarii w jego bolidzie uległ silnik – Kubica nie przejechał żadnego okrążenia i wiedział już, że dostanie karę 10 miejsc w dół na stracie wyścigu. Musiał zatem jak najlepiej poradzić sobie w kwalifikacjach i udało mu się to. Słynne jest jego ultra szybkie zbijanie biegów w ostatniej sekcji toru:
Robert zajął w nich 5. miejsce, a ostatecznie startował z 14. pozycji, którą na finiszu zdołał poprawić do 9. W końcówce stoczył bardzo ciekawą walkę z Heikki Kovalainenem.
2008
W 2008 roku Robert Kubica walczył o podium mistrzostw świata. Bardzo chciał osiągnąć dobry wynik na Spa. W treningach było przeciętnie – 11., 11. i 13. miejsce.
Kwalifikacje poszły już jednak Polakowi lepiej – zajął w nich 8. lokatę.
W wyścigu Kubica szybko przesunął się na 6. miejsce. Jechał na nim aż do ostatniego pit-stopu. Postój przedłużył się niestety kilkanaście sekund przez problemy z dyszą tankującą paliwo.
Niestety, to zaprzepaściło szanse Kubicy na jeszcze lepszy wynik. W loteryjnej końcówce zdołał dojechać na 6. miejscu. Po wyścigu Robert był bardzo niezadowolony z postawy zespołu – nie tylko w tym wyścigu:
2009
W 2009 roku Robert zaliczał mało udany sezon. Grand Prix Belgii stało się jednak jego drugim najlepszym wynikiem w sezonie. Z sesji na sesję Kubica jechał coraz lepiej, zajmując 9, 8 i 6. miejsca w treningach. Kwalifikacje poszły jeszcze lepiej – Robert ukończył je na 5. miejscu. W wyścigu ponownie popisał się genialnym startem i awansował na 2. miejsce. Szybko został wyprzedzony przez Raikkonena, a potem doszło do wypadku z udziałem 4 kierowców i doszło do neutralizacji. Po wizytach w boksach Robert spadł na 4. miejsce i na nim finiszował.
2010
W 2010 roku Kubica zaliczył swój najlepszy występ w Belgii. W treningach zajmował odpowiednio 3., 4. i 5. miejsca. W kwalifikacjach Robert zajął 3. miejsce.
Ponownie bardzo udany był dla niego start wyścigu, po którym awansował na 2. miejsce. Niestety, po neutralizacji był 4. Kubicy udało się awansować ponownie na 2. miejsce, niestety tej pozycji pozbawił go incydent w boksie. Ostatecznie Kubica był 3. To było ostatnie podium w (dotychczasowej) karierze Roberta Kubicy w F1.
2016
Warto zwrócić uwagę, że Spa jest jednym z kilku torów, po których Robert Kubica jeździł po swoim wypadku, a przed powrotem do Formuły 1. Chodzi o Renault Sport Trophy w 2016 roku. Kubica po testach w symulatorze Renault F1 Team (dowodzonego wówczas przed Freda Vasseura), wystartował w Renault Sport Trophy, jadąc R.S 01 Duqueine Engineering wraz z Christophem Hamonem.
Załoga startowała z 7. miejsca, a po 1. okrążeniu zajmowali już 4. miejsce w wyniku kolizji w czołówce. Kubica wyjechał na tor na swoją zmianę na 6. miejscu. Na 5. awansował po ładnym wyprzedzeniu Tanarta Sathienthirakula w ostatnim zakręcie przedostatniego okrążenia.
Kubica dojechał na 4. miejscu, ale po karze dla załogi z 3. miejsca, zdobył pierwsze wyścigowe podium po 6 latach przerwy – również na torze Spa.
2019
Grand Prix Belgii sprzed 2 lat Kubica zaczął od dwóch ostatnich miejsc w treningach. W trzeciej sesji był 19, przed Alexem Albonem. W kwalifikacjach jego silnik w nowszej specyfikacji od Mercedesa zawiódł, co zakończyło się efektowną awarią.
Powstał po niej jeden z najlepszych memów sezonu 2019.
Kubica musiał wystartować z alei serwisowej przez co nie miał szans na walkę z nikim na starcie. Tym razem Williams nie wypuścił go 10 minut za wcześnie, tak jak miało to miejsce w Baku.
Pomimo problemów, do których doszedł jeszcze problem w alei serwisowej, Kubica miał dobre tempo, niwelując systematycznie stratę do Russella – z 9 sekund do 1,5. Polak zaliczył niezły wyścig i był w stanie wykorzystać problemy Giovinazziego, meldując się na mecie przed nim. Russella i Kubicę rozdzielił Raikkonen na 16. miejscu.
2020
Na Spa Kubica przyjechał już jako kierowca serii DTM i był to jego debiut w tej serii. Skrócony weekend wyścigowy nie poszedł po myśli Polaka. Tempo było słabe we wszystkich sesjach, ale w żadnej z sesji Kubica nie był ostatni. W kwalifikacjach był 15. oraz 12. a w wyścigach dwukrotnie 14.
2021
Kubica miał okazję testować na torze Spa przed 24h Le Mans w sierpniu 2021 roku.
We wrześniu Kubica wraz z ekipą WRT przyjechał na Spa w roli lidera ELMS. W kwalifikacjach Deletraz wykręcił 3. miejsce.
Do wyścigu startował Kubica, który szybko awansował na 2. miejsce. Następnie dzięki świetnej strategii i bardzo szybkiemu tempu udało się sięgnąć po zwycięstwo.
„Pierwszy zakręt na Spa zawsze jest zdradliwy. Mieliśmy jasny plan – żadnego ryzyka i wykonałem go dobrze. Przez pierwsze okrążenia nasz wyścig przebiegał lepiej niż planowaliśmy bo nasi rywale byli w boksach. To mocno wpłynęło na moją jazdę – bez żadnego ryzyka. Nasz wyścig nie wyglądał tak gładko jak mogło się wydawać. Mieliśmy jednak sporo szczęścia i możemy być zadowoleni z tego, jak ten wyścig się potoczył” – mówił Robert Kubica na mecie.
Tym zwycięstwem WRT z Deletrazem, Kubicą i Ye w składzie zapewniło sobie mistrzostwo serii ELMS.
Supporters enjoying the moment #kubica #elms #4hspa @followWRT pic.twitter.com/jhLuoy17uD
— Spa-Francorchamps (@circuitspa) September 19, 2021
„Nie jest to łatwa seria i powinniśmy być z siebie dumni. Było trudniej niż wyglądało. Nie popełnialiśmy dużych błędów, a jeżeli je robiliśmy to byliśmy w stanie je nadrobić. Regularność dała nam zwycięstwo bo zawsze byliśmy w stanie zdobyć wysokie punkty. Być może biorąc pod uwagę tempo nie byliśmy zawsze najszybsi. Gratulacje dla zespołu i moich kolegów. Dziękuję bardzo za doping. Mimo covidu nie mogliśmy gościć wcześniej kibiców. Tu widziałem mnóstwo polskich flag, wiem, że mnóstwo osób kibicowało mi z domu i dziękuję wszystkim za to” – dodał Polak.
To jest #KubicaArmy 💪🔥💪🔥, silna grupa pod wezwaniem, jednego niesamowitego gościa #Kubica @PawelPawlas @HellboyF1PLRK88 @TTylczynski meldowac kogo pominąłem 😂 #ELMS #4HSpa #ChampionELMS #LMP2 pic.twitter.com/dULIwmHwz8
— Pastor (@Pastor06842720) September 19, 2021
2022
W dwa lata temu Robert Kubica startował na Spa w ramach wyścigu 6h Spa WEC. Wraz z Prema Orlen Team zajął dopiero 7. miejsce. Ekipa w połowie wyścigu była na prowadzeniu i każdy z kierowców zaliczał bardzo dobre stinty. Niestety, gdy spadł deszcz, tempo Kubicy były fatalne, podobnie jak potem Deletraza, który dodatkowo uderzył w bandę.
2023
W ubiegłym roku Robert Kubica miał okazję do świętowania na Spa. Wraz z Orlen Team WRT wygrał 6h Spa. Była to jego pierwsza wygrana w rundzie Długodystansowych Mistrzostw Świata, która rozpoczęła marsz po mistrzostwo kategorii LMP2.