Wyścig jednej opony. Ale dzięki niej były emocje

Choć w Grand Prix Turcji nie kipiało od emocji, to jak na wyścig, który ukończyli wszyscy kierowcy, działo się dużo. Jakie dane po rywalizacji na Istambul Park zaskakują?

Wyniki

Skrót

Best lapy

Punkt za najszybsze okrążenie zgarnął Valtteri Bottas, ale warto zauważyć, że tuż za nim nie było nikogo, kto stanąłby na podium. Świetny wynik wykręcił Raikkonen i to pokazuje, że Fin miał tempo w Turcji, którego jednak nie mógł pokazać.

Prędkości

Ponownie bardzo szybkie były bolidy Ferrari, ale widać, że Mercedesy w wyścigu dobrze spisywały się na prostych.

Sektory

W czasach sektorów widać szybkość Mercedesa.

Pit-stopy

Najlepiej spisał się Red Bull, rewelacyjnie obsługując Verstappena. Zaskakująco dobrze również Aston Martin, a na wysokości zadania stanęli mechanicy Mercedesa. Fatalny był postój Lance Strolla, który kosztował go większą zdobycz punktową. Nie popisało się też Ferrari, a loty znacznie obniżył Williams.

Czas w alei serwisowej

Najkrócej w alei serwisowej przebywali kierowcy Red Bulla.

Strategie

Widać, że najbardziej opłacalny był zjazd w okolicach 35-37 okrążenia.

Opony

W wyścigu były używane dwie mieszanki, jednak Pirelli o “stincie” Sebastiana Vettela na oponie pośredniej nie wspomina.

Alfa podsumowała

Wypowiedzi Freda Vasseura, Kimiego Raikkonena i Antonio Giovinazziego znajdziecie tutaj.

Ode mnie

To był najbardziej suchy mokry wyścig w historii F1. I znów tematem numer 1 były opony. Z jednej strony można narzekać, że mówimy tylko o grainingu, kłopotach z dogrzaniem itp. Ale z drugiej, przy obecnych bolidach, nie nadających się do wyprzedzania, tylko opony mogły nam zapewnić więcej akcji na torze. Szczególnie, że przez cały wyścig nie był dostępny system DRS co znacznie utrudniło zadanie kierowcom startującym z tyłu. Gdyby DRS jednak był, Hamilton z pewnością przebiłby się przed Tsunodę i Pereza znacznie szybciej.

Zwycięstwo Bottasa było niezagrożone od startu do mety. Pojechał dobry wyścig, wykorzystał sprzęt, który miał i odniósł 10. zwycięstwo w karierze. I trzeba sobie uzmysłowić, że mogło to być jego ostatnie w karierze, bo w Alfie raczej nie będzie miał na nie szans. Można się sprzeczać, czy 10 w trakcie 5-letniej kariery w Mercedesie to dużo czy mało. Hamilton w tym samym czasie wygrał 47 razy.

Swoje zrobił też Verstappen, ale trzeba przyznać, że Red Bull nie miał w Turcji podejścia do Mercedesa. I zwrócił na to uwagę Holender, któremu wtórował jego szef, Christian Horner – Mercedes bardzo przyspieszył w ostatnich rundach i Red Bull musi coś zrobić, bo nie jest już najszybszym bolidem w stawce – również na prostych. 6 punktów przewagi w generalce, jakie Max wywozi ze Stambułu to mniej niż różnica między 1. a 2. miejscem. Muszą się pilnować.

Świetny wyścig przejechał Perez, któremu wyrzucano już, że w ostatnich wyścigach zdobył tyle samo punktów co Russell. Kluczowa była obrona Meksykanina przed Hamiltonem. To była świetna walka, w której Sergio nie pękał i mocno zapunktował sobie w Red Bullu – właśnie po to go zatrudniali.

Leclerc w pewnym momencie popełnił “błąd” Lando Norrisa z Grand Prix Rosji i postanowił iść po wszystko, zbyt długo zostając na torze na pierwszym komplecie opon. Gdyby zastosował bardziej konserwatywną strategię, miałby pewne podium. Nie można go jednak bardzo winić, szczególnie w kontekście bardzo pomocnego strategicznie Ferrari, którego inżynier stwierdził, że jeżeli Leclerc nie da się przez nikogo wyprzedzić, to wygra…

Lewis Hamilton również w pewnym momencie chciał za dużo. Gdyby posłuchał zespołu i zjechał od razu, pewnie byłby w stanie powalczyć w końcówce z Leclerciem i Perezem. Podejrzewam, że gdyby został do końca na jednym komplecie, również zająłby 5. miejsce. To był kolejny świetny wyścig w jego wykonaniu mimo wszystko.

Gasly może bardzo żałować kary za incydent z pierwszego okrążenia. Trudno nie krytykować sędziów za tę decyzję, przede wszystkim dlatego, że po raz kolejny mamy niekonsekwencję. Miano nie karać za skutki tylko za przewinienie, a to – jeżeli było – było bardzo drobne i odbywało się w warunkach 1. zakrętu, 1. okrążenia na mokrym torze. Gdyby Alonso się nie obrócił, pewnie kary by nie było. No ale skoro karzemy za skutki, to co z Silverstone i 10-ma sekundami dla Hamiltona?

McLareny w Turcji tempa nie miały, a opony przejściowe nie pomagały. Norris był w stanie wywalczyć dopiero 7. miejsce, jeszcze gorzej pojechał Ricciardo, choć należy docenić jego próbę wcześniejszego zjazdu. Przed nim jechał 16, po nim miał nawet szansę na punkty. Wystarczyłoby zjechać nie na 21. a na 23. kółku.

Sainz to kolejny kierowca, któremu warunki raczej nie pomogły. Gdyby miał do dyspozycji DRS, pewnie wyprzedziłby jeszcze minimum Norrisa. A nie można zapominać o fatalnym pit-stopie w Ferrari, który Hiszpana kosztował minimum 5 sekund.

Ocon to pierwszy kierowca od ćwierćwiecza, który przejechał cały wyścig F1 na 1 komplecie opon. Biorąc pod uwagę tempo Alpine na przejściowych oponach, to była jedyna szansa na punkty. Brawa dla niego, że dał radę, choć bardziej dziękować musi tym, którzy jechali za nim czyli np. Alfie. Sytuację Kimiego i Antonio już opisywałem w poprzednim wpisie. Wypada skomentować, że szkoda iż taki samochód się marnuje.

Tsunoda dojechał 14, obrócił się i nie miał tempa. Ale wczoraj wymagano od niego czegoś innego – jak najdłuższego powstrzymania Hamiltona. I zrobił to. Tempa nie miał Williams i to był dla nich bezbarwny wynik.

Fernando Alonso przepraszał po wyścigu Micka Schumachera. Początek sezonu był pełen pokory dla Fernando, chwaliłem go za pozytywne podejście do tematu. Jak tylko nabrał pewności i poczuł auto, zaczyna wracać “stary dobry Fernando”. Ocona pokonuje regularnie, choć to Francuz zgarnął zwycięstwo. Alonso jest najwyżej sklasyfikowanym kierowcą sezonu 2021, który nie był jeszcze na podium, ale mam wrażenie, że jeszcze o Fernando będzie się mówiło. Trzeba przyznać, że umie on grać pod publikę. W Sochi na okrążeniu na grid przejechał sobie przez strefę wyjazdową w 2-ce, ćwicząc ten manewr na wyścig – i skorzystał z niego na pierwszym okrążeniu. Zapytany o to w Turcji powiedział, że cieszy się z tego pytania, bo jego zachowanie z Rosji miało “naświetlić problem” łamania przepisów przez innych kierowców. “Gdy inni robili to samo w poprzednich rundach, ja czułem się jak idiota respektując przepisy”. Teraz po wyścigu Fernando powiedział, że Gasliemu nie należała się kara za ich incydent na 1. okrążeniu (mimo że sam nazwał go głupim tuż po nim). Ciekawe, czy mówiłby to samo, gdyby kary nie było.

Wspomnieć jeszcze warto o Vettelu, który bardzo ryzykowną decyzją o zjeździe po slicki, przykrył swoje fatalne tempo w Turcji. To była niezwykle śmiała decyzja, która mogłaby się opłacić przy innych oponach. Pirelli jednak jest tak trudno dogrzać, że nie miała ona większego sensu.

Was do oceny poszczególnych kierowców zapraszam w komentarzach oraz w blogowym głosowaniu tutaj. 

Vlog

Klasyfikacje

Kierowców:

Poz	Kierowca	Kraj	Zespół	Punkty
1	Max Verstappen		Red Bull Racing Honda	395,5
2	Lewis Hamilton		Mercedes	387,5
3	Valtteri Bottas		Mercedes	226
4	Sergio Perez		Red Bull Racing	190
5	Carlos Sainz		Ferrari	165,5
6	Lando Norris		Mclaren Mercedes	160
7	Charles Leclerc		Ferrari	159
8	Daniel Ricciardo		McLaren Mercedes	115
9	Pierre Gasly		Scuderia AlphaTauri Honda	110
10	Fernando Alonso		Alpine	81
11	Esteban Ocon		Alpine	74
12	Sebastian Vettel		Aston Martin Mercedes	43
13	Lance Stroll		Aston Martin Mercedes	34
14	Yuki Tsunoda		Scuderia AlphaTauri Honda	32
15	George Russell		Williams Mercedes	16
16	Kimi Räikkönen		Alfa Romeo Racing Ferrari	10
17	Nicholas Latifi		Williams Mercedes	7
18	Antonio Giovinazzi		Alfa Romeo Racing Ferrari	3
19	Mick Schumacher		Haas Ferrari	0
20	Robert Kubica		Alfa Romeo Racing	0
21	Nikita Mazepin		Haas	0

Konstruktorów:

Poz.		Zespół	Pkt
1		RedBull Racing RBPT	860
2		Mercedes	409
3		Ferrari	406
4		McLaren Mercedes	302
5		Aston Martin Aramco Mercedes	280
6		Alpine Renault	120
7		Williams Mercedes	28
8		AlphaTauri RBPT	25
9		Alfa Romeo Ferrari	16
10		Haas Ferrari	12

Tak w tej klasyfikacji przyrastały punkty w trakcie sezonu:

Punkty karne:

Jeżeli ten tekst Ci się podobał, możesz podziękować mi, stawiając wirtualną kawę na buycoffe.to – jednorazowo, bez rejestracji i z szybkim przelewem 🙂 Dziękuję!