Tuż przed pierwszym amerykańskim wyścigiem Formuły 1 w Stanach Zjednoczonych 12 amerykańskich kongresmanów wystosowało apel do Liberty Media.
Sprawa odrzucenia wniosku Andretti Autosport i General Motors o dołączenie do F1 odbiła się szerokim echem nie tylko w świecie motorsportu.
Argumentacja Formuły 1, że Andretti nie gwarantuje odpowiedniego poziomu by dołączyć do serii oraz nie przyniesie korzyści nikomu poza zespołem, nie spodobała się w wielu kręgach.
Teraz Andretti postanowił wykorzystać skok popularności F1 związany z GP Miami. 12 kongresmanów wystosowało pismo do Grega Maffei – szefa Liberty Media – w którym wyrażają oni „obawy o antykonkurencyjne działania, które powstrzymują amerykańskie firmy – Andretti Global i General Motors przed uczestnictwem w Formule 1”.
„To partnerstwo, na które składa się GM i tysiące pracowników, które reprezentuje jest pokazem wyjątkowej amerykańskiej inżynierii i umiejętności projektanckicj, łącznie z produkcją jedynego amerykańskiego silnika F1” – piszą kongresmani.
Zwracają oni uwagę, że w ubiegłym roku FIA „jedyny i niezależny arbiter w tej sprawie”, zatwierdziła wejście Andretti Global do Formuły 1 od 2026 roku.
„Odrzucenie przez FOM wniosku Andretti Autosport wydaje się być napędzane przez europejskie zespoły, spośród których wiele jest związanych z producentami samochodów konkurującymi na amerykańskim rynku z tutejszymi firmami, takimi jak GM. To niesprawiedliwa i zła próba zablokowania amerykańskich firm przed dołączeniem do Formuły 1, która może naruszać także amerykańskie prawo” – grożą kongresmani.
Uważają oni, że Ameryka ma pełne prawo do bycia reprezentowaną w F1, zwłaszcza posiadając 3 wyścigi F1 w kalendarzu.
Z pewnością jest to mocny głos, który szumnie rozejdzie się w mediach. Z drugiej strony niektórzy eksperci zwracają uwagę, że jest to tylko 12 spośród 535 członków, a apel może narobić więcej złego niż dobrego.
US Congress has 535 members. Andretti got 12 to sign a letter to F1. That is just over two percent. It is not the whole of Congress as some media is reporting. IMHO, this will do more harm than good…
— Joe Saward (@joesaward) May 1, 2024