European Le Mans Series potwierdziła dziś zmiany techniczne, jakie zajdą w prototypach LMP2 Powinno być znacznie szybciej niż przed rokiem.
Kategoria LMP2 to prototypy – obecnie już wyłącznie Oceca 07-Gibson – które są bardzo lubiane i chwalone przez kierowców. Są niezawodne, gwarantują dobre ściganie i łatwość ustawień.
Niestety w ostatnich latach były one mocno spowalniane by nie być szybsze od aut kategorii hypercar. Zwiększano ich wagę, ograniczano moc silnika czy zmniejszano bak paliwa.
Dość powiedzieć, że jeszcze w 2018 roku auta LMP2 pokonywały okrążenie toru Spa w czasie równo dwóch minut. W ubiegłym roku było to 2:06. Prędkości w ciągu tych 5 lat spadły o 10 km/h.
Teraz – gdy LMP2 zniknęło z WEC – wreszcie będziemy mogli poznać prawdziwą moc prototypów LMP2. European Le Mans Series ogłosiła dziś, że moc silników w sezonie 2024 zostanie zwiększona z 540 koni mechanicznych do 580.
Waga aut spadnie z 950 kg do 930 kg. Zwiększona zostanie też pojemność baku – z 69 do 75 litrów. Seria przewiduje, że poprawi to czasy okrążeń o około sekundę, ale zysk będzie zdecydowanie większy. Już samo 20 kilogramów wagi to około sekundy na kółku.
Te zmiany będą obowiązywać jedynie w ELMS, a zatem na 24h Le Mans, gdzie pojedzie LMP2, znów będziemy mieli zmniejszenie osiągów.
Te zmiany z pewnością spodobają się Robertowi Kubicy, który będzie jechał w ELMS w tym sezonie właśnie prototypem LMP2. Niedawno poznaliśmy malowanie zespołu.