Czwarty weekend z rzędu zaczynamy od tych samych informacji – Roman Biliński wygrywa pierwszy wyścig Formula Regional Oceania Championship.
Weekendowe zmagania na torze Euromarque zaczęły się od kwalifikacji do pierwszego wyścigu. Roman okazał się w nich najlepszy, wywalczając swoje 5. pole position w sezonie. „Nie było tu tak regularnego kierowcy od czasów Lando Norrisa czy Lance Strolla” – mówili komentatorzy.
„Nie było łatwo, moi rywale są bardzo mocni, ale M2 Competition zrobiło bardzo dobrą robotę. Nie będzie jednak łatwo startować z lewej strony toru, ale zobaczymy. Największym wyzwaniem jest tu nie sam układ toru, ale wiatr, który bardzo zmienia kierunek” – mówił po czasówce Biliński.
Roman świetnie ruszył spod świateł i utrzymał prowadzenie, ale po chwili wprowadzono samochód bezpieczeństwa, a potem przerwano wyścig czerwoną flagą po wypadku w środku stawki.
Po kilkunastu minutach wznowiono rywalizację ze startu lotnego i Polak pozostał na prowadzeniu. Potem chodziło już wyłącznie o kontrolę tempa i to się Romanowi świetnie udawało.
Ostatecznie Polak wygrał kolejny wyścig główny w tym sezonie – 6 z 7 rozegranych. W klasyfikacji generalnej Biliński powiększył przewagę i już dziś może zapewnić sobie mistrzostwo serii.
Oto powtórka wyścigu:
Do drugiego wyścigu Roman będzie startował z 8. miejsca. Przed nim rozegrane zostaną 2. kwalifikacje, a po nim 3. wyścig. Wszystko dziś w nocy, a transmisje znajdziecie na blogu.