Od 2026 roku hiszpańska runda Formuły 1 będzie rozgrywana na ulicznym torze w Madrycie. Oznacza to, że czekają nas jeszcze tylko 2 wyścigi na torze w Barcelonie.
GP Hiszpanii to jedno z bardziej zasłużonych wyścigów w kalendarzu Formuły 1. Dotychczas odbyły się 53 jego edycje – najwięcej w Barcelonie, aż 33. Oprócz tej lokalizacji, 9 wyścigów F1 miało miejsce na torze Jarama, 5 w Jerez, 4 w Montjuic oraz 2 w Pedralbes.
Dziś potwierdzono, że do tej listy dojdzie teraz kolejna lokalizacja – Madryt. Wyścigi tam będą rozgrywane od sezonu 2026 na pół-ulicznym, pół-permanentnym torze, zlokalizowanym niedaleko Centrum Konferencyjnego IFEMA oraz lotniska Barajas.
Madrid to join Formula 1 calendar from 2026 in new long-term deal
Read more here: https://t.co/utELTaAwgm
— F1 Media (@F1Media) January 23, 2024
Tak wygląda mapa tego obiektu:
Długość toru będzie wynosiła około 5 kilometrów i będzie się on składał z 20 zakrętów. Przewidywany czas okrążenia to 1:32.026.
Początkowo pojemność trybun będzie wynosiła 110 tys. osób by po kilku latach wzrosnąć do 140 tys. Kibice mają móc dotrzeć na tor komunikacją miejską.
Formuła 1 zagości w Madrycie na długo.
Tak, jak przewidywano, umowa z Madrytem na organizację GP Hiszpanii została podpisana na 10 lat – od 2026 do 2035 roku.#F1 #F1pl #ViaF1
— powrotroberta.pl (@powrotroberta) January 23, 2024
Pozostaje jeszcze kwestia Barcelony. Tor w Montmelo chce walczyć o pozostanie w serii. Jak informuje F1, trwają rozmowy z tym torem.
Co sądzę o torze w Madrycie? Zapraszam: