Z dość nietypową sytuacją musiał zmierzyć się podczas swoich wakacji w Portugalii Max Verstappen. Mistrzowi świata F1 odmówiono… jazdy szybszym autem.
Verstappen po sezonie Formuły 1, a przed świętami wypoczywał w Portugalii, gdzie między innymi testował Ferrari 296 GT3 w Portimao.
Jak przekazuje na Twitterze Vincenzo Landino, w trakcie iberyjskich wakacji Holender chciał wypożyczyć z wypożyczalni Sixt najszybszy samochód w ofercie – Mercedesa AMG GT. Nie było to jednak możliwe ze względu na… przepisy wypożyczalni.
Stanowią one, że 26-letni Verstappen jest „za młody” by móc wypożyczyć auta rozpędzające się do ponad 300 km/h. Chodzi o przepisy ubezpieczeniowe, które stanowią, że trzeba mieć 30 lat by móc pojechać takim autem.
Zamiast tego Verstappen otrzymał wolniejsze BMW Serii 5.
Firma opublikowała po wszystkim oświadczenie, w którym przeprasza Maxa Verstappena za zaistniałą sytuację, tłumacząc jednak, że ich pracownik postąpił właściwie, podążając za obowiązującymi przepisami wewnętrznymi firmy.
Sixt zapewniło jednak, że w przyszłości dla Maxa zostanie zrobiony wyjątek, gdyż „nie ma wątpliwości, że potrafi on prowadzić tak mocne auta”.