Skutki wprowadzenia parku zamkniętego tuż po jedynym, godzinnym treningu, będą bardzo dobrze widoczne na starcie do Grand Prix USA.
W trakcie weekendów sprinterskich w momencie rozpoczęcia kwalifikacji wprowadzony zostaje park zamknięty i zespoły mogą dokonywać jedynie drobnych zmian w bolidach, takich jak zmiana ciśnienia w oponach oraz regulacja nachylenia płatów przedniego skrzydła.
Wiele ekip, które poszły w złym kierunku z ustawieniami, musi przejechać z nimi kwalifikacje do sprintu, sprint i wyścig.
W takiej sytuacji znalazły się ekipy, które przywiozły spore poprawki na rywalizację na Circuit of the Americas – Haas oraz Aston Martin.
Najpierw ogłoszono, że z alei serwisowej wystartują obaj kierowcy Haasa ponieważ zespół chce wprowadzić zmiany w ich samochodach.
Następnie Aston Martin wydał komunikat, że również jego zawodnicy ruszą z boksów. Tu również powodem jest zmiana specyfikacji auta. Fernando Alonso wróci do specyfikacji używanej podczas GP Kataru, a Lance Stroll będzie jechał z nową konfiguracją auta, ale na innych ustawieniach.
Najwięcej na tych zmianach zyskują kierowcy Williamsa. Alex Albon zamiast z 18. ruszy z 15. miejsca, a Logan Sargeant zamiast z 20. wystartuje z 16. pozycji.
Ustawienie na starcie do GP USA będzie zatem wyglądało następująco:
1. Charles Leclerc
2. Lando Norris
3. Lewis Hamilton
4. Carlos Sainz
5. George Russell
6. Max Verstappen
7. Pierre Gasly
8. Esteban Ocon
9. Sergio Perez
10. Oscar Piastri
11. Yuki Tsunoda
12. Guanyu Zhou
13. Valtteri Bottas
14. Daniel Ricciardo
15. Alex Albon
16. Logan Sargeant
17. Kevin Magnussen
18. Nico Hulkenberg
19. Fernando Alonso
20. Lance Stroll