Zawodnicy F1 regularnie są ze sobą w kontakcie i dyskutują o kluczowych kwestiach dotyczących wyścigów i nie tylko.
Mówi o tym szef Grand Prix Drivers Association, George Russell. Anglik przyznaje, że jego rola to przede wszystkim wyrażanie głosu całej grupy, zwłaszcza jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa czy obawy o równość rywalizacji.
“Myślę, że mamy teraz bardzo zgodną grupę. Wszyscy kierowcy są zjednoczeni. Regularnie rozmawiamy o kwestiach, które nas niepokoją i tym, co chcemy poprawić – nie tylko w Formule 1, ale ogólnie w sporcie. Potrzebujemy więc kogoś, kto będzie przekazywał te uwagi dalej” – mówi kierowca Mercedesa.
“Bardzo pomagają mi jednak Alex Wurz i Anastasia Fowle, którzy – szczerze mówiąc – wykonują większość najcięższej roboty, a ja jestem w cieniu i zjawiam się, gdy potrzebna jest pomoc” – dodaje Russell.
GPDA nie ma stałych terminów spotkać, ale kierowcy kontaktują się również online – także za pomocą specjalnej grupy na Whatsuppie.
“Wszyscy kierowcy są na chacie grupowym. Czasem pojawiają się tam tylko memy i to wysyłane przez zaskakujące osoby, ale to ok. Jest zawsze pomocna gdy coś się dzieje, jest jakieś opóźnienie lub ktoś chce porozmawiać o czymś, co można poprawić” – mówi Russell.
A czym zajmują się kierowcy w ramach swojego stowarzyszenia?
“W sporcie dzieje się teraz sporo zmian – ze sprintami, formatem weekendu, alternatywną alokacją opon, warunkami na torze czy aspektami bezpieczeństwa” – zaznacza George.
Wymienia on również trzy główne kwestie, jakimi zajmują się obecnie kierowcy.
“Są to trzy rzeczy. Pierwsza to oczywiście bezpieczeństwo – chcemy by na torach nie było żadnego niepotrzebnego ryzyka. Oczywiście zawsze będzie element niebezpieczeństwa i nigdy nie wyeliminujemy go ze sportu” – mówi George.
“Potem są kwestie atrakcyjności wyścigów, związane z degradacją opon, formatem weekendu, umiejscowieniem stref DRS itp. Trzecim zagadnieniem, które zapewne jest najmniej ważne dla wszystkich innych, ale nie dla kierowców, jest to, jak prowadzą się samochody. Chcemy najlepszych i najszybszych samochodów, mających jak najwięcej mocy” – dodaje Russell.
Według kierowcy Mercedesa Formuła 1 jest obecnie w dobrym miejscu.
“Oprócz dominacji Red Bulla w ciągu ostatnich 12 miesięcy, było bardzo dużo dobrego ścigania, bliskiej walki. Wszyscy walczą w sekundzie i to bardzo dobre. Być może ostatnio opony były trochę zbyt twarde i mieliśmy sporo wyścigów na jeden pit-stop. Bardziej miękkie opony dodałyby więcej pieprzu do wyścigów, ale z drugiej strony gdy opony się zużywają, to również narzekamy. Zawsze trzeba szukać idealnego balansu” – mówi George.
Źródło: F1i.com
fot. Mercedes F1 Team
Obserwuj blog powrotroberta.pl na Facebooku!