Toto Wolff znów z urazem ręki – tym razem poważnym. Szef Mercedesa podczas swojego wypoczynku wakacyjnego uczestniczył w wypadku rowerowym.
Rozpoczęła się przerwa letnia w Formule 1. Kierowcy i członkowie zespołów mogą wreszcie spędzić więcej czasu z rodzinami i udać się z dala od torów wyścigowych i fabryk.
O ile kierowcy muszą uważać na siebie, a kontrakty zabraniają im uprawiania sportów ekstremalnych, o tyle nie dotyczy to szefów zespołów.
Szef Mercedesa, Toto Wolff zapewne żałuje teraz, że nie miał takiego zakazu. Jego żona, Susie Wolff w poście na Instagrame pokazała skutki kontuzji, jaką odniósł podczas zjazdu na rowerze górskim.
“Napakowany akcją start letnich wakacji. Ostatnie zdjęcie pokazuje jak zjazd na rowerze górskim skończył się dla Toto…” – napisała Wolff, zamieszczając to zdjęcie:
Jak podaje portal f1i.com, Wolff doznał złamania łokcia.
Susie pokazała też zdjęcia z innych aktywności, podejmowanych przez rodzinę Wolffów. Wśród nich były między innymi jazdy gokartami ich syna Jacka oraz Susie. Warto przypomnieć, że rywalizowała ona z powodzeniem w gokartach i różnych sriach wyścigowych. Jes też ostatnią kobietą, która prowadziła bolid F1 w oficjalnej sesji weekendu wyścigowego.