Do poważnej kraksy, w trakcie której dwa auta znalazły się wysoko nad nawierzchnią, doszło podczas dzisiejszego wyścigu Super Formuły na torze Motegi.
Przed dzisiejszą wyścigiem Super Formuły Lawson był liderem klasyfikacji generalnej z dorobkiem takiej samej liczby punktów co Ritomo Miyata.
Lawson po starcie z 3. miejsca walczył w drugim zakręcie ze swoim partnerem zespołowym z Team Mugen, Tomoki Nojiri. Po wyjeździe szeroko na krawężnik Lawson zaliczył duży uślizg i bokiem, a potem tyłem wrócił na tor w niekontrolowany sposób.
Jadące za nim auta wjechały w auto Lawsona i wyleciały w górę:
Cars go airborne at Motegi! 😱 Drivers are OK!
📺 Watch the race restart live on https://t.co/SzQiOomZen at https://t.co/QUWTg9WKYs#SUPERFORMULA #SFormula #Motorsport #SFjp #trd #HRC #HONDA #TOYOTA pic.twitter.com/oG2p4nX43o
— Motorsport.tv (@MotorsportTV_UK) August 20, 2023
Na szczęście kierowcom najbardziej zniszczonych aut – Tadasuke Makino i Yuki Sekiguchi nic się nie stało, a wyścig został przerwany.
Co zaskakujące, Lawson dotoczył się do boksów i jego auto zostało naprawione. Nowozelandczyk ruszył do restartu z alei serwisowej i dojechał na 13. miejscu – bez zdobyczy punktowej.
Miyata dojechał na 4. miejscu i zdobył 8 punktów i właśnie o tyle oczek wyprzedza Lawsona w klasyfikacji generalnej.
Do końca sezonu pozostaje jeszcze podwójna runda na torze Suzuka, która zostanie rozegrana pomiędzy 27 a 29 października.