Dla Alpine wyścig o Grand Prix Węgier zakończył się bardzo szybko i to ogromnym rozczarowaniem. Esteban Ocon opisał swój wypadek po błędzie Guanyu Zhou.
Jedna z dwóch żółtych flag w dzisiejszym wyścigu o GP Węgier pojawiła się na jego początku po incydencie w pierwszym zakręcie. Startujący z 5. miejsca Gunayu Zhou spadł na koniec stawki, a potem nie wyhamował i uderzył w Daniela Ricciardo, a ten podbił auto Estebana Ocona.
Byliśmy pasażerami po błędzie Zhou, który doprowadził do naszego zderzenia. To było duże uderzenie, wyleciałem 3-4 metry w górę, a kiedy lądowałem, było to mocne uderzenie. Mój fotel złamał się na dwie części. Niestety oba samochody odpadły, ale to konsekwencje jazdy z tyłu” – powiedział Ocon po wyścigu.
„Mieliśmy tam mnóstwo miejsca. Na pewno byłoby ciasno na wyjściu z tego zakrętu, ale byłoby OK. Pierre startował na miękkiej oponie i celował w zyskanie wielu pozycji na starcie. Ale to nie było problemem, problem pojawił się z tyłu, gdy zostaliśmy zdjęci z toru” – dodaje Francuz.
Alpine crash! pic.twitter.com/wLnlvhy0uK
— Racey Video (@RaceySports) July 23, 2023
Wskutek wypadku Pierre Gasly zjechał do boksów i został wycofany. Ocon próbował jechać dalej.
„Myślałem, że uszkodzone było tylne zawieszenie bo samochód prowadził się strasznie, co było jasne po takim uderzeniu. Ale nie, chodziło o uszkodzony fotel, który zmieniał moją pozycję za kierownicą” – powiedział Ocon.
Okrążenie później musiał on wycofać się z rywalizacji i bardzo tego żałuje bo w momencie uderzenia był na 10. miejscu i jak mówi, „miał perspektywy na ten wyścig”.
Podwójne wycofanie oznacza, że Alpine w drugim wyścigu z rzędu nie zdobyło punktów.
„Nie możemy się przełamać. W każdy weekend spełniają się pechowe scenariusze, których wolelibyśmy uniknąć i wpadamy w pewną spiralę. Musimy uciec z tej pozycji, zwłaszcza przed przerwą letnią” – mówi Pierre Gasly.
Źródło: racefans.net