Przystępujemy do europejskiej części sezonu Formuły 1. Przed nami Grand Prix Emilii – Romanii na torze Imola, ale nie tylko.
Triple Header
Rozpoczynamy coś, co dla niektórych fanów jest wielką radością, a dla zespołów koszmarem organizacyjnym. Trzy wyścigi z rzędu i to w ciekawych lokalizacjach – Imola, Monako i Barcelona. No tak, wiem, Barcelona zazwyczaj nie brzmi obiecująco, ale tym razem będziemy jechać – po raz pierwszy od kilkunastu lat – bez szykany w ostatnim sektorze.
Festiwal poprawek
Jeżeli mowa o Imoli to jest to pierwszy europejski wyścig w tym sezonie, a to oznacza festiwal poprawek. Oczy wszystkich będą zwrócone przede wszystkim na Mercedesa. Według niektórych poprawki przywiezione przez ekipę z Brackley to będzie nowa „połowa samochodu”. Czy to będzie oznaczało pierwszy duży krok w zmianie koncepcji, której tam domagali się kierowcy?
Zmiany ma również przywieźć Ferrari i to będzie drugi etap – po przywiezieniu nowej podłogi do Baku – aktualizacji samochodu z Maranello. Nowe części, co zapowiadał Mike Krack, pojawią się również na Astonie Martinie.
„Kilka dziesiątych sekundy” – tyle mają dać Alfie Romeo poprawki przywiezione na Imolę, przynajmniej zgodnie ze słowami Guanyu Zhou.
W podobnym tonie wypowiadają się w Alpine, ale są nawet bardziej konkretni. Ich poprawki na Imoli mają dać 0,3 sekundy zysku na okrążeniu.
Przywiezienie poprawek na Imolę zapowiedział też Nico Hulkenberg – to oczywiśce w Haasie, a Gunther Steiner zapowiada walkę w europejskiej części sezonu.
Poprawki szykuje również AlphaTauri i jak mówi Guillame Dezoteux, mają być one „znaczącym krokiem” w rozwoju auta Yukiego Tsunody i Nycka de Vriesa.
Zespół, który chyba najbardziej ze wszystkich potrzebuje znaczących zmian auta – McLaren – planuje jedynie drobne aktualizacje, a wieść z Woking głosi, że na duże poprawki Lando Norris i Oscar Piastri będą musieli jeszcze poczekać.
Dużych zmian nie planuje Red Bull, choć w ich przypadku wcale nie musi to oznaczać braku poprawek. Trudno znaleźć informacje o nowościach, które planuje przywieźć Williams.
Harmonogram
Tak przedstawiają się godziny poszczególnych sesji na Imoli:
Piątek, 19 maja:
godz. 13:30 – 1. trening F1
godz. 17:00 – 2. trening F1
Sobota, 20 maja:
godz. 12:30 – 3. trening F1
godz. 16:00 – Kwalifikacje F1
Niedziela, 21 maja:
godz. 15:00 – Wyścig F1
To nie wszystko
A no nie bo w ten weekend jadą również inne serie. Na Imoli trzecią rundę sezonu pojedzie Piotr Wiśnicki i liczymy na mocne występy w jego wykonaniu.
Będziemy mieli również starty Romana Bilińskiego w serii FRECA na torze w Barcelonie.
W Kartingowych Mistrzostwach Świata będą walczyć nasi kierowcy, obserwować będziemy również ERC Rajd Polski.
Wszystkie te wydarzenia na blogu – zapraszam już teraz!