Nie idzie Formule 1 bicie kolejnych rekordów. Wszystko wskazuje na to, że odwołane dziś GP Emilii Romanii nie odbędzie się w tym roku.
Wyścig na torze Imola został odwołany ze względu na zagrożenie powodziowe w rejonie Emilii Romanii. Niektóre fragmenty toru zostały podtopione, a rzęsisty deszcz sprawił, że zagrożenie rosło. Widać to na poniższych ujęciach.
Imola, autodromo Enzo e Dino Ferrari di Imola allagato, Gran Premio Formula 1 annullato #imola #formula1 #granpremio #emiliaromagna #localteam pic.twitter.com/PqOoXmfBnO
— Local Team (@localteamtv) May 17, 2023
Tak wygląda Faenza, siedziba zespołu AlphaTauri:
Imagen dolorosa de la ciudad de Faenza, sede de Alpha Tauri, que se encuentra a pocos kilómetros del circuito de Ímola. Gran parte de la Emilia Romagna está afectada por las inundaciones. Sólo espero que su gente pueda recuperarse pronto.
Foto de @MyrtaMerlino, vía @ElPitWall pic.twitter.com/BbfwyWELM9— Fernando Tornello 🌎🏁 (@F1Tornello) May 17, 2023
W związku z tym podjęto decyzję o odwołaniu wyścigu w ten weekend, nie informując czy planowane jest rozegranie wyścigu w innym terminie. Niektórzy sugerowali, że rozważany jest termin 4-6 sierpnia, przed przerwą letnią w Formule 1.
Wygląda jednak na to, że nie uda się znaleźć terminu i rywalizacji na Imoli w tym roku nie będzie. Wskazują na to słowa prezydenta Italian Automobile Club, Angelo Sticchi Damiani. W rozmowie z TuttoSport powiedział on, że na 99% wyścig nie odbędzie się w innym terminie.
Damiani mówi, że teraz jego działania będą skupiać się na przedłużeniu kontaktu z Formułą 1 o rok w zamian za odwołany tegoroczny wyścig. Wówczas seria gościłaby na tym torze do 2026 roku.