FIA opublikowała informację na temat kary dla Red Bulla za przekroczenie limitów budżetowych w sezonie 2021. Poznaliśmy kwotę przekroczenia, a kara przekracza jej trzykrotność. Jest również kara sportowa.
Red Bull w sezonie 2021 przekroczył budżet o $2,2 mln, a zatem 1,6%. FIA przyznaje, że jest świadoma, iż gdyby prawidłowo została naliczona ulga podatkowa, jaką dostał Red Bull, przekroczenie wyniosłoby tylko $0,5 mln.
Za to wykroczenie Red Bull otrzyma karę grzywny w wysokości $7 mln, ale nie będzie to kwota odjęta od przyszłorocznego budżetu, a jedynie kwota, jaką Red Bull musi wpłacić Federacji. Takie kary nie wliczają się do limitów budżetowych.
Najbardziej dotkliwą karą dla Red Bulla może być ograniczenie czasu pracy w tunelu aerodynamicznym oraz czasu na CFD (komputerową analizę dynamiki płynów) o 10% w ciągu najbliższych 12 pełnych miesięcy. Pierwotnie mówiło się, że ta kara może wynieść nawet 25%. Red Bull jako mistrz i tak dostanie – zgodnie z przepisami – najmniej czasu w tunelu aerodynamicznym – aż 30% od czasu bazowego.
Red Bullowi groziło nawet odebranie punktów w klasyfikacjach oraz wykluczenie z wyścigów, ostatecznie skończyło się na mniejszej karze. Ostatecznie zdecydował się na zaakceptowanie warunków FIA i podpisał porozumienie. Federacja podkreśliła, że Red Bull współpracował w trakcie całych procedur, dostarczając dodatkowe informacje.
FIA przekazała również, że Red Bull i FIA odmiennie interpretowały aż 13 punktów przepisów dotyczących limitów budżetowych, w tym te dotyczące cateringu, niezużytych części, jednostki napędowej.
$7m fine for Red Bull plus a 7% deduction to their wind tunnel testing time (10% of their allotted time of 70%) after admitting their guilt in the ABA. #F1. pic.twitter.com/XgnNsRIJ5A
— Jennie Gow (@JennieGow) October 28, 2022
Przypomnę, że FIA ogłosiła na początku października, że trzy zespoły dopuściły się naruszeń przepisów budżetowych. Sprawa Williamsa (zbyt późne złożenie dokumentów) została już rozwiązana w pierwszej połowie roku i zespół zapłacił $25 tys.
Przewinienia proceduralnego miał dopuścić się Aston Martin i w jego przypadku również zapewne zakończy się na grzywnie. Jak pisze Autosport, ekipa miała zgodzić się na porozumienie z FIA.
Na podobny krok zdecydował się Red Bull, który jednak oprócz przewinień proceduralnych miał dopuścić się przekroczenia limitów budżetowych w stopniu „drobnym”, a zatem poniżej 5% (poniżej $7,8 mln).