Auto Motor und Sport podaje, że Adrian Newey zdecydował się na odejście z Red Bull Racing i przejdzie do konkurencyjnej ekipy.
Żadnej innej osobie w historii Formuły 1 nie da się przypisać większej liczby zwycięstw i tytułów niż Adrianowi Neweyowi. Konstrukcje, które zaprojektował wygrały ponad 300 rund serii, a on sam jest uzwanany za aerodynamicznego guru, który jest gwarancją sukcesu w F1.
Newey swoją karierę w motorsporcie zaczynał w 1981 roku, a w międzyczasie pracował też w amerykańskiej serii CART. Od 1988 roku regularnie pracuje w F1 i przeszedł przez ekipy March, Williams i McLaren. Po 8 latach pracy przeszedł z Woking do Red Bulla, w którym pracuje już 17 lat.
Wygląda na to, że niebawem Newey ogłosi swoje odejście z Milton Keynes. Ma on być niezadowolony z postępów przy projekcie Hypercara RB17 oraz z sytuacji u szczytu władz w Red Bullu i konfliktu pomiędzy Adrianem Neweyem, Helmutem Marko i Josem Verstappenem.
65-letni inżynier był wielokrotnie w ostatnich latach kuszony przez inne ekipy, a najczęściej przez Ferrari. Niedawno pojawiły się doniesienia, że rozmowy Neweya z Ferarri są w zaawansowanej fazie.
Jak pisze Auto Motor und Sport, to właśnie do Maranello ma przenieść się Newey i tam pracować nie tylko nad bolidem Formuły 1, ale również być zaangażowanym w inne projekty. Ma otrzymywać pensję w wysokości minimum kilkunastu milionów euro rocznie.
Problemem jest kontrakt z Red Bullem, który obowiązuje Neweya do 2025 roku. Inżynier będzie chciał go wcześniej rozwiązać, co może słono kosztować jego przyszłego pracodawcę. Dodatkowo inżynier chce zacząć pracę w nowym zespole od sezonu 2025, a zatem będzie konieczne zwolnienie z rocznego zakazu konkurencji.
To kolejna wielka bomba transferowa w Formule 1. Ferrari robi wszystko by znów być na szczycie w F1. W tym celu ściągają Lewisa Hamiltona, który będzie w ekipie od sezonu 2025.