Choć pozycja startowa w Abu Zabi jest bardzo ważna, to trudno oprzeć się wrażeniu, że w tym wyścigu będzie ona miała małe znaczenie. Red Bull nie osiądzie na laurach, Mercedes nie ustąpi. Jak wyglądają najważniejsze liczby kwalifikacji i co można powiedzieć po tej sesji? Zapraszam na podsumowanie.
Wyniki
Skrót
Maksymalne prędkości
Tu zaskoczenie – Max Verstappen zdecydowanie najszybszym kierowcą tych kwalifikacji. Według wyliczeń tunel aerodynamiczny, który zrobił mu Perez, dał Verstappenowi 0,22 sekundy i zapewne stąd ta świetna prędkość. Hamilton z jednym z najsłabszych wyników.
Czasy sektorów
W pierwszym sektorze Max i Lewis pojechali niemal identycznie. Dużo Lewis stracił w drugim sektorze, w którym miał dopiero 4. wynik.
Alfa podsumowuje
„To typowy przykład mieszanych uczuć po dzisiejszych kwalifikacjach. Antonio prawdopodobnie osiągnął dziś maksimum potencjału naszego samochodu, odzwierciedlając to, co działo się w treningach. Kimi uzyskiwał bardzo dobry czas w Q1, na 5. czy 6. miejsce, ale niestety stracił całą przewagę w trzecim sektorze. To rozczarowujące bo mogliśmy mieć pewnie dwoma samochodami w Q2 – różnice były bardzo małe. Nadal jednak możemy czuć się komfortowo z tym tempem, które może nam dać szansę na walkę jutro. Cel jest ten sam – skończyć ten sezon mocno” – powiedział Fred Vasseur, szef Alfa Romeo Racing ORLEN.
Kimi Raikkonen swoje ostatnie kwalifikacje w karierze ukończył na 18. miejscu, uzyskując czas 1:24.779.
„Moje pierwsze okrążenie w Q1 było całkiem dobre, czas wyglądał w porządku, ale w zakręcie 13 zaliczyłem uślizg i było po wszystkim. Szkoda, bo zachowanie samochodu było dobre. Jutro jest nowy dzień, zaczynamy z dalekiej pozycji, ale spróbujemy przejechać dobry wyścig i dowieźć mocny rezultat” – powiedział Fin.
Antonio Giovinazzi wystartuje z 14. pozycji po uzyskaniu czasu 1:24.251.
„Myślę, że uzyskaliśmy wynik bliski naszego dzisiejszego maksimum. Może 12. czy 13. miejsce były możliwe, ale Q3 były za daleko. Musiałem przejechać na oponach pośrednich, gdyż chcieliśmy ich spróbować. Mój drugi przejazd na oponie miękkiej został zepsuty przez ruch – moje opony i hamulce były zbyt zimne i nie poprawiłem się. Nadal jednak możemy awansować z 14. miejsca przy dobrym pierwszym okrążeniu i dobrej strategii. Chcę cieszyć się tym finałowym wyścigiem sezonu i pożegnać zespół dobrym rezultatem” – dodał Włoch.
Ode mnie
Wyniki kwalifikacji można w kilku miejscach uznać za zaskakujące i mowa nie tylko o Verstappenie. Wiemy, że Holendra stać na wiele, ale pomógł również Red Bull i to w chaotyczny sposób. Problem z tylnym skrzydłem, zmiany w ostatniej chwili, a potem świetne przygotowanie miejsca na torze oraz tunelu aerodynamicznego przez Pereza – trzeba powiedzieć, że zmaksymalizowali tę sesję. Pytanie czy rzeczywiście potrafili wykrzesać maksimum z miękkich opon czy raczej uśpili czujność Mercedesa i wykorzystali to w najważniejszym momencie.
Nie wierzę, że Mercedes nie zrobiłby tunelu aero Hamiltonowi, gdyby realnie czuł, że mogą przegrać kwalifikacje.
Bardzo ważne wydarzenia dla tej rywalizacji miały miejsce już w Q2. Verstappen – podobnie jak 7 innych kierowców, którzy weszli do Q3 – awansował na miękkich oponach. Wszystko za sprawą spłaszczonej pośredniej opony, co było wynikiem błędu Verstappena. W ten sposób Mercedes i Red Bull będą musieli jutro pojechać na innej strategii i to daje nam niemal gwarancję dużych emocji.
Couldn't resist posting this..
VER (black line) vs HAM (red line) telemetry comparison for Q3 in Abu Dhabi#F1 #AbuDhabiGP pic.twitter.com/99NM13IYsN
— Peke_Formula1 (@Peke_Formula1) December 11, 2021
Nie wierzę, że którykolwiek z zespołów będzie próbował sterować tym wyścigiem poprzez swoich lub zależnych od siebie kierowców. Nie sądzę, by taki plan był przygotowywany, choć nie wykluczam, że w trakcie wyścigu coś takiego może się pojawić. Możliwości jest sporo, zwłaszcza po stronie Red Bulla. Hamilton doganiający w końcówce Red Bulla to aż kusi by np. Tsunodzie zaczął krytycznie przegrzewać się silnik i musiałby zatrzymać auto na poboczu, powodując wirtualną neutralizację. Ale to tylko wyobraźnia i wątpię, aby ktoś zakładał takie zagrywki.
To będzie niesamowicie ciekawa batalia, w którą – szczególnie na starcie – może wmieszać się Lando Norris. Anglik startuje z czystszej strony toru na szybszych oponach od Hamiltona. Jeżeli dostanie się pomiędzy liderów, może mocno pokrzyżować szyki Hamiltonowi.
Pytanie, kto będzie miał najlepsze tempo. Treningi wskazywały na Red Bulla, jednak pytanie, czy ekipy nie zmieniły priorytetów ustawień. Przekonamy się za kilka godzin. Nie mam wątpliwości, że to będzie wielkie widowisko. Ten sezon nie może zakończyć się normalnie…
Co do innych niespodzianek, to za takie należy uznać pokonanie Gaslyiego przez Tsunodę oraz Russella przez Latifiego.
Vlog