W przerwie wakacyjnej wyścigów Formuły 1 podsumujmy pierwszą „połowę” sezonu 2021 zespołami. Który z nich rozczarował, a który spisał się nadspodziewanie dobrze? Jak ocenić zawodników? Zaczynamy od ostatniego zespołu – Haasa. W kolejnych dniach pojawią się teksty o kolejnych ekipach.
Zespół
Oczekiwania
Przed sezonem nikt nie miał wątpliwości, że Haasowi będzie bardzo trudno o zdobycze punktowe. Nie ukrywała tego sama ekipa, która przyznawała, że przywiezie niewiele poprawek na sezon 2021. Skończyło się na jednej po kilku wyścigach.
W pierwsze kwalifikacje sezonu pokazały, jaki będzie ten rok – pół sekundy straty do Nicholasa Latifiego dobrze nie wróżyło. W Grand Prix Wielkiej Brytanii strata Schumachera była identyczna, ale na kilkanaście sekund krótszym torze. I ta strata będzie się robiła większa.
Jak wyszło?
Wyszło chyba jeszcze gorzej niż się wszyscy spodziewali. Williams zrobił postęp, na którego Haasa nie było stać. Brak jakichkolwiek przebłysków (przynajmniej pozytywnych) ze strony kierowców i bez poprawek jest tak, jak być musiało – czyli źle.
I nawet frazesy o tym, że kierowcy muszą się uczyć, że doskwiera im brak doświadczonego kierowcy nie przemawiają do mnie bo Haas sam sobie taki los zgotował. Z jednej z najbardziej podziwianych ekip kilka lat temu, stali się tą najbardziej wyśmiewaną. Do „poziomu” Williamsa 2019 czy Saubera 2016 jednak jeszcze im trochę brakuje.
Ale oddać trzeba, że przygotowali bolid na testy na czas i nie mają dużego problemu z częściami.
Moja ocena zespołu w tym sezonie: 2/10
Przyszłość?
Haas nie ma szans na walkę nawet o 9. miejsce. By wyprzedzić Alfę musiałby się zdarzyć wyścig, w którym do mety dojechałoby 9 kierowców. Ten sezon jest dla nich stracony i podejrzewam że w tym składzie kierowców podobnie będzie z kolejnymi. Jeżeli dziś miałbym wskazać jedyny zespół, który nie jest w stanie zaskoczyć osiągami auta w 2022 roku, to byłby to właśnie Haas.
Swoją obecność w F1 świetnie zaczęli, jednak mam wrażenie, że od początku najsłabszymi punktami ekipy były kluczowe osoby – szef i kierowcy. Wcześniej najbardziej zawodziło zarządzanie na torze, teraz do tego poziomu zrównano też kierowców.
Statystyki
Miejsce w generalce: 10.
Punkty: 0
Najwyższa pozycja na starcie: 15
Najwyższa pozycja w wyścigu: 12
Obecność w Q2: 1
Poniżej garść statystyk kierowców Haasa z tego sezonu:
Schumacher | Mazepin | |
---|---|---|
Pozycja | 19 | 20 |
Punkty | 0 | 0 |
Pole position | 0 | 0 |
Zwycięstwa | 0 | 0 |
Podia | 0 | 0 |
Najwyższa pozycja w wyścigu | 12 | 14 |
Najwyższa pozycja na starcie | 15 | 18 |
Wyżej w wyścigu | 9 | 2 |
Wyżej w kwalifikacjach | 9 | 2 |
Lepszy czas wyścigu | 11 | 0 |
Wizyty w Q3 | 0 | 0 |
Wizyty w Q2 | 1 mln funt?w | 0 |
Średnia pozycja w kwalifikacjach | 18.33 | 19.36 |
Średnia pozycja na mecie | 16.45 | 17.78 |
Przejechane kilometry | 3253 | 2662 |
Koszty dla zespołu | $3,073 mln | $0,901 |
Zarobki | 1 mln funt?w | 1 mln funt?w |
Kierowcy
Mick Schumacher
Tego kierowcy naprawdę nie potrafię ocenić. Na tle mizernego Mazepina wydaje się być solidnym kierowcą, ale daleko mu do błysku. Początkowo sam chwaliłem go mówiąc, że zamiast szarżować, spokojnie uczy się F1. Ale potem przyszły takie Monako i Węgry, gdy rozbijał bolid w FP3 i nie przystępował do kwalifikacji. Mick jest wiceliderem prowadzonej przez basspro24chevy klasyfikacji „desctructors championship”, a jego wpadli kosztowały zespół ponad $3 mln.
Mick w 11 wyścigach nie zaprezentował nic, co przekonałoby mnie do niego w pełni. Fakt wyciągania za uszy i dość przeciętnej formy kwalifikacyjnej nadal rzutuje na mojej opinii o nim. Póki co Mickowi bardzo daleko do talentów, w które w ostatnich latach debiutowały w F1.
Z drugiej strony wiemy, jakim paździerzem musi jeździć Niemiec i trzeba docenić fakt, że w kwalifikacjach odstawia Mazepina na średnio 0,4 sekundy.
Być może taki był plan na Micka. Wiadomo, że jest skazany na Ferrari, a by mieć medialne uzasadnienie wstawienia go do tej ekipy, nie mógł trafić na wymagającego rywala. Śmiem twierdzić, że mógłby mieć problemy z Kimim Raikkonenem w Alfie, a wtedy byłby wizerunkowy problem. Dlatego dano mu Mazepina, którego było wiadomo, że pokona. Mick może się otrzaska, ale serio, póki co nie widzę w nim nikogo więcej niż solidnego rzemieślnika, który właśnie takim rzemiosłem zdobył mistrzostwo w F2.
Moja ocena: 5/10
Nikita Mazepin
Oczekiwania wobec niego były żadne i się potwierdziły. Mazepin jest daleko za Schumacherem w kwalifikacjach i jeszcze dalej w wyścigach. Jedyne pocieszenie jest takie, że przestał dzwonić i kosztował zespół mniej niż $1 mln.
Wiemy dlaczego Nikita jest w F1 i nie sądzę aby możliwy w jego przypadku był casus Lance Strolla, w przypadku którego niektórzy zapominają już o tym, że jest paydriverem. Dodatkowo wyniki w seriach juniorskich pokazują, że z Nikity Talent bardzo mętnej wody.
Chyba najlepszym, co Nikita może teraz zrobić to się nie rozbijać. Więcej w zespole od niego nie wymagają.
Moja ocena: 3/10
A Wy?
Pora na kilka pytań do Was na temat zespołu i kierowców Haasa.
Jak oceniłbyś postawę Haasa w sezonie 2021?
Pod uwagę bierzcie ogólną sytuację zespołu, ubiegły rok i możliwości ekipy - finansowe, organizacyjne i personalne 1 - Fatalna, gorzej być nie mogło 10 - Rewelacyjna, gorzej być nie mogło
Czy według Ciebie pozycja zespołu w klasyfikacji odzwierciedla potencjał jego bolidu?
Czy uważasz, że Haas może w tym sezonie poprawić swoją pozycję w klasyfikacji?
Jak oceniłbyś postawę na torze Micka Schumachera w tym sezonie?
Pod uwagę bierzcie potencjał samochodu. 1- fatalnie, gorzej być nie mogło 10- rewelacja, lepiej być nie mogło
Jak oceniłbyś postawę na torze Nikity Mazepina w tym sezonie?
Pod uwagę bierzcie potencjał samochodu. 1- fatalnie, gorzej być nie mogło 10- rewelacja, lepiej być nie mogło
Share your Results: