Czas na małe podsumowanie najważniejszych doniesień z Formuły 1 z ostatniego tygodnia. Będzie o najbliższej i znacznie dalszej przyszłości oraz o pieniądzach.
Więcej sprintów?
Przed nami dopiero pierwszy z trzech sprintów kwalifikacyjnych w tym sezonie, ale już teraz wiele wskazuje na to, że ten format weekendu wyścigowego będzie używany również w przyszłym sezonie.
Jak mówi Stefano Domenicali wrażenia zespołów, kierowców i fanów są „przytłaczająco pozytywne”. Potwierdza on jednocześnie, że kolejne sprinty kwalifikacyjne są planowane na Monzy i Interlagos.
„Odpowiedź ze strony kierowców, zespołów i mediów była bardzo pozytywna. I również ze strony promotora, który codziennie ma coś nowego do zaproponowania. Ludzie przychodzą w piątek i już wtedy mają pierwsze kwalifikacje” – mówi Domenicali w rozmowie z racefans.net.
„Bardzo dobrym sygnałem” dla szefa F1 jest też ściągnięcie nowego sponsora do serii – crypto.com, który został sponsorem „serii sprinterskiej”.
Czy w takim razie sprintów kwalifikacyjnych będzie więcej? Na to wygląda, choć z drugiej strony zespoły nie chcą zbyt mocno rozszerzać tego formatu, również ze względu na koszty.
„Mamy plan na przyszłość, rozwijamy ten format na podstawie tych opinii, które otrzymujemy” – mówi Domenicali, dodając, że seria rozważa wprowadzenie „specjalnych nagród” na podstawie wyników sprintów kwalifikacyjnych.
Red Bull pod lupą
Dyrektor techniczny Red Bulla Adrian Newey przyznaje, że w tym sezonie jego ekipa jest pod bardzo dużym ostrzałem jeżeli chodzi o zgodność z przepisami ich bolidu ze strony Mercedesa. Jako przykład podaje kwestię elastycznych tylnych skrzydeł.
„Nie byliśmy jedynym zespołem, który miał ten problem, ale oczywiście Mercedes robił zamieszanie tylko o nas. Nie byli zmartwieni tym, co robi Alfa” – mówi Newey, według którego takie zainteresowanie Mercedesa świadczy zwłaszcza o tym, jak dobrą pracę wykonał Red Bull.
Pół miliarda
W drugim kwartale sezonu 2021 przychody Formuły 1 wzrosły do aż $501 mln. W tym czasie odbyło się 7 wyścigów F1. W ubiegłym roku w tym samym czasie nie odbył się żaden wyścig, a przychody wynosiły $24 mln.
Łącznie jednak w drugim kwartale tego roku Formuła 1 odnotowała stratę w wysokości $43 mln. Szef F1 Stefano Domenicali jest przekonany, że w obecnym sezonie uda się rozegrać 23 wyścigi, co pomoże w osiągnięciu lepszego wyniku finansowego.
Belgia z kibicami, ale…
75 tys. osób każdego dnia będzie mogło zasiąść na trybunach toru Spa podczas Grand Prix Belgii. Będą to mógłby być jedynie osoby z Unii Europejskiej, które zostały zaszczepione lub będą miały ważny negatywny wynik testu na koronawirusa.
W poniedziałek pierwsza decyzja
Jutro o godzinie 15:00 odbędzie się przesłuchanie w sprawie rewizji kary dla Sebastiana Vettela za zbyt małą ilość paliwa po Grand Prix Węgier. Niemiec został zdyskwalifikowany z wyścigu, w którym zajął 2. miejsce. Aston Martin złożył apelację od tego rozstrzygnięcia, a teraz walczy jeszcze o rewizję kary.
Źródło: racefans.net