Szef WRT Vincent Vosse mówi w rozmowie z portalem wp.pl, że imponuje mu etyka pracy Roberta Kubicy i zaangażowanie Polaka. Celem zespołu obecnie jest nauczenie się LMP2, ale spoglądają również w kierunku Hypercarów.
„Decyzja o starcie w ELMS zapadła bardzo późno. Myślę, że byliśmy pewni dołączenia do stawki w połowie stycznia, może nawet gdzieś pod koniec. W tym czasie mieliśmy kontakt z Robertem Kubicą. Już wcześniej rozmawialiśmy o takiej możliwości, więc on o wszystkim wiedział. Nie było w związku z tym żadnego problemu” – mówi Vosse o projekcie.
Jak wiedzieliśmy już wcześniej, Vosse bardzo chciał współpracować z Kubicą już w sezonie 2020 w DTM jednak rozmowy ze względu na timing nie dały nic wiążącego.
Współpraca z Robertem to przywilej. Jest wymagającym kierowcą, ale też wiemy czego chce i oczekuje od zespołu. Nie startował wcześniej w wyścigach długodystansowych, ale jest bardzo wymagający. […] To, co mi zaimponowało to sposób, w jaki podchodzi do pracy. Jak bardzo jest zaangażowany, jak bardzo się poświęca dla ekipy i założonego celu.
Jak mówi szef WRT, starty w ELMS mają być zbieraniem doświadczenia, a ostatecznym celem byłyby starty w Hypercarach. Czy z Kubicą w składzie?
„A dlaczego nie? Na razie współpraca z Robertem przebiega bardzo dobrze. Musimy się jednak najpierw nauczyć LMP2. Nieprzypadkowo mówię „my”, bo dotyczy to nie tylko zespołu, ale też samego Roberta. […] My mamy swoje doświadczenia z różnych serii wyścigowych, oni też. Na razie nie myślmy jednak o klasie Hypercar, to przyszłość”.
Cały wywiad przeczytacie tutaj.
Źródło: wp.pl