Wypowiedzi tylko Frederica Vasseure`a, Kimiego Raikkonena i Antonio Giovinazziego znalazły się w zapowiedzi weekendu wyścigowego o Grand Prix Abu Zabi.
Poprzednio występ Kubicy w pierwszym treningu (przed GP Bahrajnu) został potwierdzony w czwartek. Być może w tym tygodniu będzie podobnie. Co mówią w Alfie przed ostatnim wyścigiem sezonu?
„Przystępujemy do ostatniego wyścigu sezonu, spoglądając jednym okiem na niego, a drugim na przyszłym roku. Przejście do sezonu 2021 będzie dość niezwykłe, inne niż w ostatnich latach. Musimy mieć pewność, że właściwie ustalimy nasze priorytety by zmaksymalizować naszą formę zarówno w 2021 jak i 2022. Jednocześnie nadal mamy do wykonania ważną pracę w Abu Zabi i nie możemy odpuścić tej rundy. Walka w mistrzostwach nadal jest dość bliska, a widzieliśmy już chaotyczne wyścigi z nieoczekiwanymi rezultatami. Musimy znaleźć się w miejscu i pozycji, która pozwoli nam na skorzystanie z takich okoliczności” – powiedział Frederic Vasseur, szef Alfa Romeo Racing ORLEN.
Kimi Raikkonen startował w Abu Zabi 9 razy – raz wygrał, dwa razy stał na podium, prowadził przez 200 km i zdobył 62 punkty.
„To był długi i intensywny sezon i został jeszcze jeden wyścig zanim udamy się na przerwę zimową. Oczywiście, chce się zakończyć go dobrze, ale ten wyścig nie różni się od innych. Tor w Abu Zabi jest dobrze znany i nie spodziewam się żadnych niespodzianek, ale ten rok wstrząsał stawką tak często, że wszystko się może zdarzyć. Jeżeli będziemy mieli szansę, to musimy być w stanie ją wykorzystać. Za nami kilka trudnych tygodni, które nie pokazują postępu, jakiego dokonaliśmy. Mam nadzieję, że wrócimy do walki o punkty, a na przerwę zimową udamy się z uśmiechem” – powiedział Kimi Raikkonen.
Antonio Giovinazzi w ubiegłorocznym Grand Prix Abu Zabi zajął 16. miejsce.
„Abu Zabi to przyjemne miejsce do zakończenia sezonu i chcemy być tu wysoko. Przy tylu pakietach trzech wyścigów z rzędu, trudno znaleźć czas na odpoczynek, ale pozytywne jest to, że nie tracimy skupienia pomiędzy wyścigami i łatwo jest utrzymać rytm weekendu wyścigowego. Nie byliśmy w stanie pokazać naszego tempa w Bahrajnie, a Abu Zabi to kolejny tor, na którym wyprzedzanie może być trudne więc musimy zmaksymalizować każdą sesję przed wyścigiem. Chcemy być w rywalizacji o punkty w niedzielę i pokazać, na co nas stać przed końcem sezonu. Nie mogę doczekać się spotkań z rodziną i przyjaciółmi, to był trudny rok przy tak wielu wyścigach i małej ilości czasu w wyjątkowych okolicznościach. Myślę, że każdy z ulgą przyjmie trochę wolnego przed startem nowego sezonu” – powiedział Antonio Giovinazzi.