Piątek przyniósł fatalne wieści dla kibiców Williamsa. Ekipa poinformowała o kolejnej stracie finansowej, ale przede wszystkim o rozstaniu ze sponsorem tytularnym, firmą ROKiT. Teraz jedną z rozważanych opcji jest sprzedaż całej ekipy.
ROKiT odchodzi
Dla wielu ta firma była zagadką, jednak ROKiT konsekwentnie budował swoje portfolio marketingu sportowego, wspierając kolejne dyscypliny, zespoły i kierowców. Być może teraz bańka pękła bo po zaledwie jednym sezonie, ROKiT zakończył współpracę z Williamsem w trybie natychmiastowym. Umowa była podpisana pierwotnie na 3 lata, a potem została przedłużona o kolejne 2 lata.
Dla Williamsa jest to ogromna strata. Mówiło się, że ROKiT mógł wnosić do zespołu nawet $30 mln. Może to oznaczać konieczność zmiany malowania ekipy.
Strata
W 2019 roku Williams stracił 13 milionów funtów, podczas gdy rok 2018 zakończył z zyskiem 12,9 mln funtów. W dzisiejszym oświadczeniu poinformowano, że rozważane są kroki mające na celu uratować zespół. Wymienia się tu m.in. sprzedaż małej części udziałów, pakietu większościowego, a nawet całej ekipy. Williams poinformował, że zatrudnił doradców finansowych, którzy zbadają opcję sprzedaży części lub całości zespołu i poszukają kupców chętnych do takiej inwestycji.
„Nie zostały podjęte jeszcze żadne decyzje, jednak rozpoczęte zaczęły przygotowania do formalnej sprzedaży zespołu. Są to wstępne dyskusje z małą grupą stron, dotyczące inwestycji w firmę. Nie ma pewności, że oferty zostaną złożone, nie wiadomo nic również o ich warunkach. Zarząd Williamsa zastrzega sobie prawo do zakończenia całego procesu w każdym czasie.”
Mike O`Driscoll przyznał otwarcie, że spadek wpływów jest związany z mniejszymi kwotami z praw komercyjnych, co jest związane z brakiem konkurencyjności. Pandemia koronawirusa również odgrywa tu duże znaczenie.
Jednym z tych, który może uratować Williamsa jest Dzmitry Mazepin, który od dawna szuka zespołu Formuły 1 do kupienia. Jeżeli jednak będzie miał możliwość przejęcia np. Renault, to trudno spodziewać się, że wybierze Williamsa.