Alfa Romeo nie potrzebuje sławnych kierowców, a takich, którzy będą umieli ze sobą współpracować i dać zespołowi jak najwyższe miejsce w klasyfikacji generalnej.
Vasseur zapytany o ściąganie wielkich nazwisk do swojego zespołu, odpowiada: „Co by to dało? Nie chcę różnych kierowców, którzy będą tak sfrustrowani po trzech wyścigach z nami, że przestaną jeździć. Dla naszego celu, którym powinno być 6 czy 7 miejsce w mistrzostwach, potrzebujemy dwóch kierowców, którzy będą ze sobą dobrze współpracować”. Przyznaje on, że na obecną chwilę tymi kierowcami są Raikkonen i Giovinazzi.
Raikkonen zdobył w minionym sezonie 43 punkty, a Giovinazzi 14, ale według szefa Alfy Romeo ma to mniejsze znaczenie.
„To nie punkty się liczą, ale miejsce w mistrzostwach świata” – stwierdza Vasseur, dodając, że zapewne w 2020 roku będzie dużo plotek na temat składu Alfy Romeo na 2021 rok.
Źródło: blick