PKN Orlen zapowiada, że zostanie w Formule 1 w sezonie 2020. Polski koncern dostrzegł, że inwestowanie w F1 się opłaca i ma na to dane. I choć obecność w F1 bez jednoczesnego wspierania tam Roberta jest mało prawdopodobna, to pewność obecności pokazuje, że „efekt Kubicy” dał większe efekty niż się spodziewano.
Dane
Po ogłoszeniu przez Roberta Kubicę odejścia z Williamsa, PKN Orlen przedstawił wyniki badań instytutu ARC Rynek i Opinia. Aż 70% Polaków deklaruje dumę z powrotu Roberta Kubicy, a 2/3 chce mu kibicować niezależnie od wyników. Sympatia dla Kubicy i decyzji koncernu o wsparciu zawodnika przekłada się także na częstsze wizyty na ORLEN. Co szósty klient stacji płockiego koncernu przyznaje, , że fakt sponsorowania Kubicy i Williamsa wpłynął na częstsze korzystanie ze stacji ORLEN. Co jeszcze ważniejsze – w przypadku klientów konkurencji taką deklarację złożyło aż 11% z nich.
Sieć detaliczna Koncernu, w której sprzedaż wspierana była loterią z Robertem, odnotowała w Polsce 3% wzrost sprzedaży paliw, a także wyraźny wzrost sprzedaży produktów pozapaliwowych w pierwszym półroczu 2019, przyczyniając się do rekordowego zysku operacyjnego tego segmentu, który był wyższy o 400 mln zł, w porównaniu do pierwszego półrocza ubiegłego roku.
Efektywność współpracy z Robertem Kubicą potwierdzają także wyniki mediowe projektu. Wzmożenie aktywności w mediach tradycyjnych i social mediach związane z Robertem Kubicą sprawiło, że wygenerowano ponad 152 miliony kontaktów z marką ORLEN (od listopada 2018 do września 2019, a zatem te liczby jeszcze wzrosną) o wartości reklamowej przekraczającej 60 milionów zł (badania IMM i Pentagon dla ORLEN).
Jest też inny, rzadziej dostrzegany przez klientów indywidualnych aspekt, który dla PKN Orlen może być bardzo ważny. Mówił o nim prezes spółki, Daniel Obajtek: „Trzeba też powiedzieć, że wejście do F1 to też budowanie marki. Około 2 miliardy ludzi przed telewizorami oglądają Formułę 1. I jeżeli gdzieś leci się do krajów arabskich czy w inne kierunki, to firma która jest w F1 jest bardziej wiarygodna.” Zaangażowanie w F1 umożliwia PKN ORLEN skuteczne budowanie międzynarodowej rozpoznawalności.
Tego się nie zmierzy
Mowa o wdzięczności fanów Roberta Kubicy. Wiedzą oni, jak ważną rolę odegrał PKN ORLEN w powrocie Polaka do F1 i doceniają to. Widać to nie tylko po danych przedstawionych wyżej, ale również komentarzach na profilu koncernu: „Dzięki waszemu wsparciu dla Roberta zyskaliście wielu stałych klientów kosztem często tych zagranicznych ? w tym mnie!
Gratulacje za odwagę ????”
lub
„Prawda taka dzięki Robertowi i wsparciu polskiego motosportu i tak naprawdę bardzo dobrej jakości paliw macie uznanie Polaków i stałych klientów.”
Wiele osób tego ORLENowi nie zapomni – i dobrze – bo to dla nich też sygnał, że warto inwestować w motorsport.
Orlen odniósł już wiele korzyści biznesowych i marketingowych z całej operacji „Kubica w F1” i zapewne gdyby forma sportowa zespołu Williams była lepsza, wówczas te wskaźniki byłyby jeszcze wyższe. Dlatego PKN ORLEN może chcieć wesprzeć bardziej konkurencyjny samochód i związać się z innym zespołem.
Taki odbiór F1 i ogólnie inwestowania w motorsport jest bardzo ważny, również w kontekście poszukiwania nowych talentów polskich dyscyplin motorsportowych. PKN ORLEN trzeba zatem pogratulować decyzji i życzyć kolejnych udanych, również związanych z Robertem Kubicą. Bo to na te ostatnie najbardziej liczymy.