KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

blank

Maciej Giemza i Adam Tomiczek tuż za pierwszą „10” po 3. etapie Silk Way Rally

691 kilometrów z rosyjskiego Ułan Ude do mongolskiego Ułan Bator, w tym 243 kilometry odcinka specjalnego, pokonali we wtorek motocykliści ORLEN Team. Był to drugi pod względem długości etap tego wymagającego rajdu. Adam Tomiczek we wtorek był 11, zaraz za nim linię mety minął Maciej Giemza. W klasyfikacji generalnej Giemza plasuje się na 11 pozycji – „oczko” wyżej niż Tomiczek.

Zgodnie z zapowiedzią organizatorów wtorkowy etap z Buriacji do Mongolii obfitował w wiele niebezpiecznych wąwozów, tras podążających śladami dzikiej zwierzyny, ścieżek równoległych do trasy i wyzwań związanych z nawigowaniem. W miarę pokonywania kolejnych kilometrów motocykliści znajdowali się coraz wyżej, pokonując leśne tereny i przejazdy przez rzeki, w których musieli uważać na niebezpieczne rzeczne koryta, mogące przynieść im niepożądane niespodzianki.

– Na dzisiejszym odcinku było bardzo dużo jazdy w koleinach przerośniętych trawą co mocno ograniczało widoczność. Drogi na mongolskim stepie są bardzo śliskie, szybkie i dziurawe. Cały czas trzeba mieć się na baczności, ponieważ bardzo łatwo o błąd, który przy dużych prędkościach z jakimi się poruszamy może być bardzo kosztowny. Dzisiaj średnia prędkość jazdy na odcinku specjalnym to ponad 100 km/h Organizator zapewnił nam dodatkowe utrudnienia w postaci ukrytych way pointow, ale poradziłem sobie z nimi bez większych przeszkód. Jedenasta pozycja w dniu dzisiejszym i awans na 12 miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu daje dobrą pozycję do walki podczas jutrzejszych zmagań – powiedział po wtorkowym etapie Adam Tomiczek.

– To był bardzo szybki etap, jechało mi się bardzo dobrze, byłem dziś w trzyosobowej grupie razem z Laią Sanz i José Ignacio Cornejo. Tempo było dosyć dobre, do pierwszego zawodnika straciłem nieco ponad 12 minut, co w kontekście poprzednich rajdów nie jest złym wynikiem. Przed nami najdłuższy odcinek specjalny całego rajdu, musimy się wyspać i zregenerować, żeby przejechać go równo. Mongolskie trasy przywitały nas bez wpadek i niespodzianek, oby tak dalej – podsumował swój występ Maciej Giemza.

W klasyfikacji juniorów, w której rywalizują motocykliści ORLEN Team, prowadzi Luciano Benavides. Maciej Giemza zajmuje w tym trzecie, a Adam Tomiczek czwarte miejsce. Czwarty etap rajdu Silk Way, o długości niemal 480 kilometrów, rozpocznie i zakończy się w Ułan Bator.

Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Archiwum

Najbliższe Grand Prix F1

GP Miami

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Najbliższy start Kubicy

4h Le Castellet (ELMS)

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Piątek, 3 maja
godz. 18:30 FP1
godz. 22:30 Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 4 maja
godz. 18:00 – Sprint
godz. 22:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 5 maja
godz. 22:00 – Wyścig

Popularne tagi