Były prezydent RP, Aleksander Kwaśniewski życzy jak najlepiej Robertowi Kubicy, doceniając powrót Polaka do Formuły 1. Zauważa on, jak wielkie jest to osiągnięcie, ale ma jednocześnie świadomość, że trudno będzie Kubicy w obecnym aucie osiągać jakiekolwiek sukcesy.
Wątek Kubicy pojawił się w najnowszym wywiadzie Aleksandra Kwaśniewskiego dla Polska the Times. Na pytanie, czy czekał on na powrót Roberta Kubicy do F1, były prezydent odpowiedział: „Przede wszystkim ja Kubicy życzę jak najlepiej. Wydaje mi się, że nie ma co tworzyć miraży – jeździ w jednym z najsłabszych zespołów F1. O sukcesy będzie bardzo trudno. Natomiast sam fakt, że po tak strasznym wypadku, po tak heroicznej walce o powrót do sprawności, do jeżdżenia, udało mu się tego dokonać, to w takich czysto ludzkich kategoriach należy mu się największy szacunek i nasze najlepsze życzenia. Życzenia, ale nie oczekiwania, że on będzie wygrywał. Bo w tym bolidzie wydaje się to niemożliwe”
„Z polskim sportem jest taki kłopot, że my mamy mało sukcesów. Więc mamy w związku z tym naturalną skłonność do wyolbrzymiania każdego sukcesu, jaki nam się przydarzy. A jednocześnie do wyolbrzymiania oczekiwań, czyli budowania trochę nierealnego świata, w sytuacji, kiedy sport jest dość obliczalny, weryfikowalny. Jeżeli Kubicy będzie udawało się finiszować gdzieś w środku stawki, to trzeba to będzie traktować jako kolosalny sukces. Natomiast o to też będzie trudno” – dodał mówiąc o oczekiwaniach polskich kibiców wobec sportowców.
Cały wywiad przeczytacie TUTAJ.