Kubica był wtedy jeszcze kierowcą testowym BMW Sauber. W pierwszym treningu uplasował się na 6. miejscu, a w drugim był dopiero na 26. pozycji.
Rok 2007
Robert wrócił do Monte Carlo już jako pierwszy kierowca F1. Wziął udział we wszystkich sesjach treningowych, w których był odpowiednio 9., 7. i 16. W kwalifikacjach było nieźle, bowiem Robert wykręcił 8. czas. Tuż po starcie wyścigu spadł o jedno miejsce, ale strategia jednego pit-stopu sprawiła, że awansował o kolejne pozycje, aż do piątego miejsca. Należy podkreślić, że nie tylko udana strategia była kluczem do dobrego wyniku Kubicy. Robert przez dłuższy czas kręcił najlepsze czasy wyścigu i ostatecznie skończył rywalizację właśnie na 5. pozycji.
Rok 2008
W swoim najlepszym sezonie w F1, Kubica przyjeżdżał do Monte Carlo w roli faworyta. Wszyscy znali jego precyzyjne prowadzenie oraz zamiłowanie do ulicznych obiektów. W dwóch pierwszych treningach Kubica był szósty, a w ostatnim wykręcił piąty czas. Powtórzył to w kwalifikacjach i miał dobrą pozycję do ataku. Szybsi od niego byli tylko kierowcy McLarena i Ferrari. Ostatecznie Robert wystartował z 4. pozycji po problemach Kovalainena.
Wyścig był uznany za deszczowy. Po tym, jak błąd popełnił Lewis Hamilton, Robert awansował na 2. miejsce. Pomylił się także Raikkonen, który ustąpił miejsca Kubicy w wyniku nałożonej na siebie kary. Już po 26 kółkach Robert był wiceliderem rywalizacji i mimo kolejnej serii pit-stopów, utrzymał ją aż do mety.
Rok 2009
Był to najsłabszy sezon Kubicy w karierze, a jego problemy były spowodowane przede wszystkim słabym prowadzeniem się bolidu. A prowadzenie na takich torach jak Monako jest niezwykle ważne, co było widać już w treningach. Robert zajmował w nich odpowiednio 16., 20. i 18. miejsca. W kwalifikacjach był dopiero 18. Wystartował jedno miejsce wyżej, ale i tak była to jego najniższa dotychczasowa pozycja startowa. Niestety, po awarii układu hamulcowego, jadąc na 15. lokacie, Robert musiał wycofać się z wyścigu.
if (typeof CeneoAPOptions == „undefined” || CeneoAPOptions == null)
{
var CeneoAPOptions = new Array();
stamp = parseInt(new Date().getTime()/86400, 10);
var script = document.createElement(„script”);
script.setAttribute(„type”, „text/javascript”);
script.setAttribute(„src”, „//partnerzyapi.ceneo.pl/External/ap.js?”+stamp);
script.setAttribute(„charset”, „utf-8”);
var head = document.getElementsByTagName(„head”)[0];
head.appendChild(script);
}
CeneoAPOptions[CeneoAPOptions.length] =
{
ad_creation: 57178,
ad_channel: 11474,
ad_partner: 9209,
ad_type: 1,
ad_content: '470,540,850′,
ad_format: 6,
ad_newpage: true,
ad_basket: true,
ad_container: 'ceneoaffcontainer57178′,
ad_formatTypeId: 2,
ad_contextual: true,
ad_recommended: false,
ad_forceCategory: false,
ad_includePrice: true,
ad_includePicture: true,
ad_includeRating: false,
ad_customWidth: 640,
ad_rowCount: 1,
ad_columnCount: 3,
ad_bdColor: '9370db’,
ad_bgColor: 'ffffff’,
ad_txColor: '000000′,
ad_pcColor: 'FF7A03′,
ad_boldPrice: false,
ad_fontSize: 12,
ad_imageHeight: 100
};
Rok 2010
Kubica znów pokazał swój kunszt. Za kierownicą Renault R30 w treningach zajmował kolejno 3. i 6. miejsce, a ostatnią sesję wygrał. W kwalifikacjach Polak jechał genialnie i przegrał jedynie z Markiem Webberem w bardzo mocnym Red Bullu. Okrążenie kwalifikacyjne Roberta i onboard z niego przeszły do legendy. Zobaczcie sami:
I konferencja po kwalifikacjach:
Robert miał gorszą pozycję na starcie – był po zewnętrznej – i stracił przed pierwszym zakrętem drugie miejsce na rzecz Sebasiana Vettela. Zespół Kubicy przyjął strategię jednego postoju i okazała się ona poprawna. Robert jechał bez żadnych błędów i dowiózł miejsce na podium do mety.
I świetna wypowiedź po wyścigu: