Dokładnie 1 liturgiczny rok temu, w Wielką Sobotę, Robert Kubica opuścił szpital Santa Corona w Pietra Ligure, w którym przebywał od 6 lutego, czyli od wypadku w Ronde di Andora. Wtedy wszyscy poczytywaliśmy to za dobry sygnał, ale mało kto z nas przypuszczał, że rok po wyjściu ze szpitala, nadal nie będziemy znali dokładnego stanu zdrowia Polaka. Wszyscy wierzyliśmy wtedy, że w kwietniu 2012 roku krakowianin będzie już jeździł bolidem w Formule 1.
Tak się niestety nie stało, ale wierzymy, że szybko do tego dojdzie. Wierzy też Mark Hughes, brytyjski dziennikarz F1, wielki fan talentu Roberta Kubicy. W swoim najnowszym artykule w magazynie Autosport, analizuje on sytuację Felipe Massy, podkreślając, że gdyby nie wypadek Polak zastąpiłby Brazylijczyka w Ferrari. Teraz przedłużająca się rehabilitacja Roberta sprawia władzom włoskiej ekipy sporo problemów.
Hughes przekazuje ciekawą informację, że Kubica podczas niedawnych jazd Skodą Fabią był zaledwie o 0,1s. wolniejszy na określonym odcinku niż przed wypadkiem. Podkreśla jednak, że jazdy próbne rajdówką to zupełnie co innego niż ściganie się w F1.
Brytyjczyk obawia się, że Kubica po powrocie może nie być tak szybki jak wcześniej i podaje przykłady kilku kierowców, którzy wracając po wypadkach nie odzyskali dawnej formy. Hughes wymienia m.in. Stirlinga Mossa, Karla Wendlingera czy Didiera Pironiego.
W ten świąteczny czas my chcemy jednak wierzyć, że już niebawem będzie tak jak kiedyś, a Robert wróci do robienia tego, co kocha najbardziej na takim samym poziomie jak przed wypadkiem.
Aktualizacja sobota, godz. 22
Robert Kubica chyba upodobał sobie Wielką Sobotę do dokonywania ważnych kroków w swoim powrocie do F1. Rok temu wyszedł ze szpitala, a wczoraj odbył swoje kolejne rajdowe testy. Informację o tym możemy znaleźć na jednym z włoskich forów, gdzie jeden z prowadzących je przeprasza czytelników za zmianę trasy testów mających dziś przebiegać w okolicach Andory. Jako powód zmiany trasy podaje on fakt, że dziś na tej drodze testował… Robert Kubica.
Polak miał mieć do dyspozycji trzy samochody: Renault Clio S1600, Skodę WRC i Peugeota 207 S2000. Prawdopodobnie jeździł tym pierwszym w sobotę popołudniu i był szybki. Powrót Kubicy na trasy, na których miał wypadek świadczy o jego sile charakteru i perfekcjonizmie.
Oto link: http://freeforumzone.leonardo.it/discussione.aspx?idd=10194117
Kończąc, jeszcze raz życzę Wam zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt Wielkiej Nocy, jutro smacznego jajka, a w poniedziałek mokrego dyngusa, byle nie z nieba.
Za pomoc w tworzeniu postu dziękuję czytelnikowi Adam.
Strona powrotroberta.blogspot.com jest na facebooku! Dołącz do osób go lubiących!
Więcej o całej F1 na MC Formula i f1ultra.pl