Robert Kubica przyznaje, że choć jego program na 2024 rok został ustalony późno, to on nie zastanawiał się nad nim długo.
Dowiadujemy się coraz więcej na temat programu Roberta Kubicy na sezon 2024, jesteśmy też bliżej poznania jego partnerów. Polak w rozmowie ze sportowy24.pl powiedział jak wyglądała kwestia jego umowy z AF Corse.
„Dlaczego AF Corse i Hypercar Ferrari? Szczerze mówiąc, to wiele aspektów o tym zadecydowało. Na pewno jednak to, jak szybko nawiązała się między nami współpraca i jakie uczucie od razu się zrodziło po obu stronach, przekonało mnie” – mówi Robert.
„Oczywiście, były inne opcje do rozważenia, sytuacja była dynamiczna. W mediach było cicho, ale za kulisami działo się wiele. Myślę, że wszystko dobrze się ułożyło. Oczywiście, nie ma gwarancji co do wyników – w sporcie zawsze jest pewien stopień niepewności – ale mając do czynienia z doświadczonym zespołem, jakim jest AF Corse, mam nadzieję, że nasza współpraca będzie układała się wyjątkowo dobrze” – dodaje Kubica.
Polak ma już za sobą pierwsze jazdy swoim przyszłorocznym autem, ale sam przyznaje, że nie można nazwać ich „testem”.
„Wykonałem kilka okrążeń, zweryfikowałem pewne aspekty w kokpicie, ale tylko na tyle, na ile było to możliwe w tak krótkim czasie. To dało nam także pewność co do tego, że w kwestiach technicznych wszystko funkcjonuje poprawnie. Nie mogę się jednak doczekać prawdziwych, pełnoprawnych testów” – powiedział Robert.
Kubica odniósł się również do swojej słynnej wypowiedzi dotyczącej tego, że Fernando Alonso w niekonkurencyjnym aucie jest nie do pokonania.
„Dla mnie Fernando Alonso, którego znam od młodego wieku, osiągnął sporo, ale mógł dużo więcej. Według mnie jest kierowcą, który nawet w nie najlepszym bolidzie potrafi wygrywać wyścigi. To nie znaczy, że np. Verstappen nie potrafi, ale akurat tę siłę ma bardzo niewielu kierowców” – mówi mistrz LMP2 sezonu 2023.
„W F1 jest mnóstwo zawodników, którzy potrafią wygrywać, ale będą to robić bolidem, który może wygrywać. Jeśli mam być szczery, zawsze będę miło pamiętał Maxa, ponieważ jest to jedyny kierowca, który dostarczył mi emocji w bardzo szczególnym momencie życia, po moim wypadku” – dodaje Kubica.
Całą rozmowę z nim przeczytacie tutaj.
Źródło: Sportowy24.pl
fot. AF Corse