Bardzo dużo jazdy mieli kierowcy w 3. treningu przed Grand Prix Japonii i niektórzy nawet na to narzekali.
Podczas tej sesji kierowcy musieli nadrabiać zaległości wynikające z braku jazdy w drugim treningu. Wykonywano zatem krótkie symulacje wyścigowe, a potem kwalifikacyjne.
Kilku zawodników miało problemy z opanowaniem auta, wyjazdy na trawę czy żwir zaliczyli choćby Daniel Ricciardo czy Kevin Magnussen. Momenty w zakręcie nr 9 mieli obaj kierowcy McLarena. Oyło się jednak bez większych przygód i czerwonej flagi.
Niektórzy swoje szybkie przejazdy wykonywali na początku, ale większość stawki zostawiła je na koniec.
Mimo dużych narzekań na auto, najszybsi byli kierowcy Red Bulla. Za nimi uplasowały się oba Mercedesy, które również w sobotę były szybkie.
Po złamaniu ciszy nocnej i nałożeniu poprawek w jego aucie, Fernando Alonso znalazł się w czołówce sesji. Zaskoczeniem słabe czasy kierowców Ferrari. Charles Leclerc był wyraźnie sfrustrowany po zakończeniu sesji.
Bardzo dużo na swoje auto narzekali kierowcy Williamsa, ale ostatecznie Alex Albon był w stanie wykręcić 11. czas.
Wyniki
Oto wyniki sesji:
Tak wyglądały czasy sektorów:
A tak wykorzystanie opon:
Kwalifikacje zaplanowano na godz. 8:00 czasu polskiego.