Od ogromnego zamieszania zaczyna się 2. runda Formula Winter Series w Walencji. Niemal cała stawka została zdyskwalifikowana.
W rywalizacji w Walencji bierze udział 38 kierowców w tym 3 Polaków – Maciej Gładysz (MP Motorsport), Jan Przyrowski (Campos) i Wiktor Dobrzański (Tecnicar).
W dzisiejszych kwalifikacjach zajęli oni odpowiednio 8, 11. 37. miejsca. Jeszcze w trakcie czasówki kilku kierowców dostało czarne flagi za przekroczenia limitów toru.
Po sesji okazało się, że dyskwalifikacji jest więcej – łącznie aż 32 czyli prawie 80% stawki. Niestety, w tym gronie znaleźli się zarówno Maciej Gładysz jak i Jan Przyrowski.
Dodatkowo, byli kierowcy, którzy już po otrzymaniu czarnej flagi, wyjechali na tor. Oni będą musieli startować z alei serwisowej.
W gronie zdyskwalifikowanych nie było Wiktora Dobrzańskiego, który wobec tego startowałby z 7. miejsca.
Po dyskwalifikacjach powstało ogromne zamieszanie, a sędziowie nie wiedzieli, jak ustawić kierowców do pierwszego wyścigu (planowany początek o godz. 14:30).
Prawdopodobnie zapadnie decyzja rozegrania kwalifikacji powtórnie.
Aktualizacja
Ustawienie na starcie do 1. wyścigu Formula Winter Series odbędzie się na podstawie łączonych wyników treningów. Maciek Gładysz ruszy z 6. miejsca.
Do 2. wyścigu kierowcy będą ruszać według najlepszych czasów okrążeń z 1. wyścigu.#F1 #F1pl #ViaF1 #RoadToF1 #FWS
— powrotroberta.pl (@powrotroberta) February 17, 2024