Lando Norris przez cały weekend na torze Yas Marina pokazywał, że jest jednym z poważniejszych kandydatów do zdobycia pole position. Aż do kwalifikacji.
Kierowca McLarena miał znakomite tempo przez całą sobotę łącznie z 3. sesją treningową, gdzie ustąpił tylko Georgowi Russelowi. Lando potwierdzał swoją doskonałą postawę podczas kwalifikacji, kiedy był najbliżej Maxa Verstappena i wydawał się on jednym realnym zagrożeniem dla kierowcy Red Bulla.
Po pierwszych przejazdach w Q3 różnica między nimi wynosiła ponad 3 dziesiąte sekundy, ale Norris jechał na używanym komplecie opon. Po 2 sektorach okrążenia Lando był tylko 1 dziesiątą wolniejszy od kierowcy Red Bulla, ale w zakręcie 12. zaliczył uślizg, co kosztowało go kilka pozycji.
W wywiadzie dla Sky Sports Norris przyznał: „Jestem bardzo rozczarowany swoim dzisiejszym błędem, miałem tempo aby zdobyć Pole Position, ale nie zrobiłem tego”.
„Jest to kolejna sobota gdzie na własne życzenie straciłem pole position. To był mój jedyny błąd w trakcie tego okrążenia, który kosztował mnie bardzo wiele. Jestem bardzo zły na siebie, ponieważ inaczej to miało się zakończyć. Tempo było przez cały weekend, więc patrzę z optymizmem na jutrzejszy wyścig” – dodał.
Błąd Brytyjczyka kosztował go bardzo dużo, dodatkowo jest on w walce o 4 miejsce w klasyfikacji kierowców na koniec sezonu, gdzie traci tylko 5 punktów do Carlosa Sainza. Kierowcy może pomóc fakt, że Carlos po kwalifikacjach do zapomnienia startuje dopiero z 16 pozycji.
„Naszym celem jest podium, ale pytaniem jest tempo innych zespołów. Jestem pewny, że możemy powalczyć. Byłoby miło ukończyć sezon na 4. miejscu wśród kierowców, znaleźć się przed Carlosem i Fernando” – mówi Norris.
Dominik Dębski
Reklama: W sklepie, restauracji, hotelu – muzyka bez ZAiKS