Ta walka elektryzowała nas do ostatnich metrów Grand Prix Brazylii. Jak swój świetny pojedynek ocenili po wyścigu Fernando Alonso i Sergio Perez?
Alonso o najważniejszym momencie
„To był bardzo intensywny wyścig i nie było czasu na odpoczynek. Było również dużo strategii, oszczędzania opon czy ładowania baterii by móc bronić się przed Checo. Szczerze mówiąc, myślałem, że mam wszystko pod kontrolą podczas ostatniego stintu czy nawet na 5 okrążeń przed końcem. Zacząłem naciskać więcej, w oponach było jeszcze sporo życia. Ale wtedy pojawił się Checo, który grał w tę samą grę co ja. Jego opony były dobre” – wspomina Alonso.
„Kiedy wyprzedził mnie na 2 okrążenia przed końcem, pomyślałem sobie: ok, już przepadło, podium nie jest już możliwe. Potem jednak zahamował trochę za późno do pierwszego zakrętu i powiedziałem sobie, że spróbuję zaatakować go w czwórce” – dodał kierowca Astona Martina.
Udało się i Fernando wpadł na metę 53 tysięczne sekundy przed kierowcą Red Bulla.
„Oczywiście wyprzedzanie na ostatnim okrążeniu wymagało dużego zaangażowania. W kilku ostatnich zakrętach obaj jechaliśmy „wszystko albo nic” – mówił Alonso, cytowany przez racefans.net.
„Szczerze mówiąc jednak, myślę, że ważniejsze było wyprzedzanie Hamiltona w zakręcie czwartym na pierwszym zakręcie. To zmieniło mój wyścig. Jeżeli musiałbym walczyć z Hamiltonem podczas pierwszego stintu i wyprzedziłbym go około 10 okrążenia, moje opony byłyby zniszczone i nie miałbym przewagi opon nad Checo. To był dla mnie kluczowy moment wyścigu” – dodaje Hiszpan.
Podczas rozmowy Hiszpana z Viaplay, Perez podszedł do niego z uśmiechem i obaj wpadli sobie w objęcia. Fernando miał powiedzieć Checo, żeby już nigdy go tak nie stresował bo „nie ma już 20 lat”.
Fernando Alonso and Checo Perez post-race #BrazilGP #F1 pic.twitter.com/575sQJ7sxX
— F1 To Rule Them All (@F1RulesMedia) November 5, 2023
„To fenomenalny rezultat dla zespołu. Mieliśmy problemy przez kilka ostatnich miesięcy, zwłaszcza podczas dwóch ostatnich rund więc podium dedykuję zespołowi, każdemu w fabryce. Walczymy do ostatniego okrążenia” – powiedział Alonso.
Perez pod wrażeniem
Nie trudno się domyślać, że Perez po wyścigu bardzo chwalił swojego rywala.
„To była świetna walka z Fernando. Nie sądzę, by było wielu kierowców, z którymi można robić takie manewry. Było naprawdę bardzo blisko od początku do końca. Bardzo mi się podobało, miałem mnóstwo frajdy. Ostatecznie nie zdobyłem miejsca na podium, ale taki jest sport” – powiedział Perez.
Źródło: racefans.net