Nie kryli zadowolenia członkowie WRT po zwycięstwie #41 na torze Fuji. Kierowcy zwracali uwagę na znakomitą pracę ekipy.
WRT było bardzo blisko dubletu na Fuji, ale na ostatnim okrążeniu United Autosports #22 wyprzedził zespół #31. Mimo to szef belgijskiej ekipy był bardzo zadowolony.
„Po trudnych występach w programie GT3, bardzo miło jest zaliczyć tak pozytywny weekend jak ten. Bez dwóch zdań to był perfekcyjny weekend dla wszystkich w zespole. Kierowcy byli niesamowici, a załogi nie popełniły żadnego błędu podczas pit-stopów. Obrana przez nas strategia była właściwa. Wyjeżdżamy z podwójnym podium i umocnieniem się na prowadzeniu w mistrzostwach przed ostatnią rundą. To bardzo satysfakcjonujące móc osiągnąć nasz trzeci sukces w Japonii – wspaniałym kraju pełnym pasji do motorsportu” – powiedział Vincent Vosse, szef WRT.
Wyścig ten rozpoczął Rui Andrade, który nie stracił żadnej pozycji na starcie. Dopiero po restarcie na skutek kontaktu z winy rywala spadł na 6. miejsce, a potem w walce stracił tylko jedno miejsce. Jego tempo było dziś tylko sekundę gorsze od Kubicy i Deletraza.
„Jestem naprawdę szczęśliwy. Zespół wykonał niesamowitą pracę i byliśmy blisko dubletu. Powiększyliśmy nasze prowadzenie w klasyfikacji generalnej i jesteśmy w bardziej komfortowej sytuacji. Samochód był mocny przez cały rok więc przed ostatnią rundą wszystko wygląda dobrze. Teraz czas by cieszyć się chwilą, odpocząć i skupić się na Bahrajnie” – powiedział Andrade.
Ponownie bardzo dobrze pojechał Louis Deletraz, który wywalczył w kwalifikacjach drugie pole startowe.
„To był bardzo dobry wyścig, wygraliśmy! Wykonaliśmy mocną pracę w pit-stopach i jechaliśmy czysto na torze. Próbowałem oszczędzać paliwo i wszystko zapracowało po naszej myśli. Nie mamy jeszcze zapewnionego mistrzostwa i nadal musimy dokończyć pracę. Po Le Mans 2021 wiemy, że nigdy nie można być niczego pewnym. Przed ostatnim wyścigiem jesteśmy jednak w lepszej pozycji niż się spodziewaliśmy” – komentuje Deletraz.
Najmniej entuzjastyczny był jak zawsze Robert Kubica, jednak nie oznacza to, że nie był zadowolony z osiągniętego wyniku.
„Wszystko poszło dobrze i spędziliśmy przyjemne popołudnie na torze Fuji! Nie był to łatwy weekend, a warunki były zmienne. Dziś było zacznie cieplej niż się spodziewaliśmy, co miało swoje znaczenie. Podjęliśmy właściwe decyzje. Dobrze wszystko wyegzekwowaliśmy i byliśmy w stanie odrobić straty i wygrać” – powiedział Polak.
Robert przejechał dziś prawie 3 godziny i uzyskał najlepszy czas swojej ekipy.
„Ważne, że jesteśmy przed naszymi najgroźniejszymi rywalami i znajdujemy się w dobrej pozycji przed Bahrajnem. Jestem zadowolony, że kontynuujemy passę finiszów na podium w tak konkurencyjnej stawce. To podkreśla jakość naszej pracy i naszego podejścia” – dodaje Kubica.
Orlen Team WRT prowadzi w klasyfikacji generalnej o 33 punkty nad Inter Europol Competition. O tym, czego zespół Roberta Kubicy potrzebuje do wygranej w całym cyklu piszę tutaj.
fot. WRT