Toto Wolff chwali swoich kierowców za zachowanie po otrzymaniu kar w wyścigu o Grand Prix Włoch. Szef Mercedesa uważa, że Lewis Hamilton wyróżnia się na tle innych.
Można powiedzieć, że agresywna jazda i ignorowanie przepisów opłaciły się kierowcom Mercedesa na Monzy. George Russell próbując wyprzedzić Pierra Gasly ściął pierwszą szykanę, za co dostał 5 sekund kary. Nie miał jednak żadnego problemu z odrobieniem jej tempem na torze i ostatecznie dojechał na 5. miejscu w GP Włoch.
Lewis Hamilton wjechał natomiast w Oscara Piastriego bo “nie widział go”. Za ten niebezpieczny manewr, który kosztował Australijczyka punkty, Hamilton również dostał 5 sekund kary i również obeszło się bez konsekwencji. Gdyby dostał 10 sekund, spadłby o 3 miejsca – z 6. na 9.
“Myślę, że obie kary można usprawiedliwić. Przyjrzymy się temu, jak można by uniknąć ich w przyszłości. Ogólnie jednak zmaksymalizowaliśmy ten wyścig. Obaj kierowcy wykonali znakomitą pracę by ich kary nie miały konsekwencji w pozycjach na mecie. Przyjęli kary na klatę, skupili się i dalej ścigali” – mówi szef Mercedesa.
Toto Wolff szczególnie chwali zachowanie Lewisa Hamiltona, który po wyścigu przeprosił Oscara Piastri, a podczas rozmów z mediami przyznawał, że popełnił błąd.
“Zachowuje się bardzo fair w takich przypadkach. Jest jedynym, którego dostrzegam w stawce, który otwarcie przyznaje: popełniłem błąd. Taką sportową postawę u niego trzeba podziwiać i chwalić. Praktycznie wszyscy zawsze skarżą się i marudzą, próbując nie dostać kary” – dodaje Wolff.
Lewis Hamilton za swoje przewinienie otrzymał nie tylko 5 sekund kary, ale również 2 punkty karne – jego pierwsze w tym sezonie.
Źródło: formularacers.com
fot. Mercedes F1 Team