Dla George Russella drugi sezon w Formule 1 z Mercedesem nie należy do zbyt szczęśliwych, ale kierowca uważa, że prezentuje bardzo dobrą formę.
Russell w pierwszym roku w Mercedesie zdobył więcej punktów od Lewisa Hamiltona i zaliczył jedyne zwycięstwo w sezonie dla zespołu.
W tym roku w pojedynkach kwalifikacyjnych pomiędzy Hamiltonem a Russellem jest remis, ale w wyścigach młodszy z Anglików był wyżej tylko 4 razy. Hamilton zajmuje 3. miejsce w klasyfikacji generalnej (190 punktów), a Russell jest dopiero 8. (115 pkt).
Mimo to, Russell widzi pozytywy sezonu 2023.
„Jeżeli chodzi o czystą formę, czuję, że ten sezon jest moim najlepszym w historii. Szacuję jednak, że straciłem około 60 punktów w tym roku z wielu różnych przyczyn” – mówi Russell.
„W Australii mieliśmy szansę na minimum podium przed awarią silnika. 18 punktów uciekło na Zandvoort wraz z deszczem. W poprzednim wyścigu w Singapurze to był oczywiście błąd kierowcy. Oczywiście Kanada również była moją winą i tam uciekło 10 punktów. W Monako również straciłem kilka punktów” – wylicza Russell.
Czy na takie – pozytywne – podejście do tegorocznych osiągnięć Russella wpływ miały zdecydowanie mniejsze oczekiwania wobec formy Mercedes?
„W ubiegłym roku byliśmy w pierwszej piątce w 19 z 22 wyścigów i regularnie zdobywaliśmy punkty. Moim celem na ten rok było zdobycie 2. miejsca w klasyfikacji konstruktorów. Od początku stało się jasne, że nie będziemy walczyć o mistrzostwo. Nie wiem, czy miało to wpływ na moje podejście mentalne” – mówi Russell.
„Ale wiecie, mogę zapewnić was, że gdy znajdziemy się w pozycji do ponownej walki o mistrzostwo, będę gotowy. Wiem, jak walczyć o mistrzostwo” – dodaje kierowca Mercedesa.
Reklama:
Polecamy: Okna Kielce
Źródło: f1i.com