Frederic Vassuer zdradził nazwisko kierowcy, który w sezonie 2023 pojedzie obie sesje treningowe, przeznaczone dla młodych kierowców.
Podobnie jak w poprzednich sezonach, każdy zespół musi oddać minimum dwie pierwsze sesje treningowe młodym kierowcom, nie posiadającym więcej niż 2 wyścigów F1 na koncie.
W pierwszych 12 rundach sezonu 2023, żadna ekipa nie zdecydowała się na wystawienie juniora. Mercedes zapowiedział natomiast jazdy Frederica Vesti przed GP Meksyku, a Haas ma dać swoje treningi Oliverowi Bearmanowi.
Trzecią ekipą, która odsłoniła karty w tej kwestii jest Ferrari. W rozmowie z włoskim motorsport.com, Frederic Vasseur, szef ekipy, przyznał, że w barwach zespołu z Maranello dwa treningi przejedzie jej rezerwowy kierowca, Robert Shwartzman.
Co więcej, stanie się to już podczas Grand Prix Holandii na torze Zandvoort za dwa dni. Shwartzman ma zasiąść w bolidzie Carlosa Sainza. Drugą jego jazdą będzie pierwszy trening przed GP Abu Dhabi.
Dlaczego właśnie jemu Ferrari powierza te jazdy?
“Uważamy za słuszne, by nasi kierowcy zaangażowani w walkę w Formule 2 – Arthur Leclerc i Oliver Bearman – skupili się na swoich mistrzostwach. Postaramy się dać im szansę testów w samochodzie z 2021 roku przed końcem sezonu” – mówi Fred Vasseur.
Shwartzman jest kierowcą rezerwowym Ferrari od dwóch sezonów i przejechał już dla ekipy z Maranello pierwszy trening w ubiegłym roku. Rosjanin pojedzie z licencją kraju swojego urodzenia – Izreala. W przeszłości był on mistrzem Formuły 3 i wicemistrzem w F2. Obecnie jeździ on w GT World Challenge Europe Endurance Cup.
Źródło: it.motorsport.com
fot. Scuderia Ferrari Press Office