Raczej nie o takie emocje chodziło nam gdy wyczekiwaliśmy rozpoczęcia Grand Prix Kanady. Jakie wnioski można wyciągnąć po pierwszym dniu „jazd”?
Wyniki
Pierwszy trening:
„Skrót”:
Drugi trening:
Skrót:
Pirelli podsumowuje
Tempo kwalifikacyjne
Według danych zamieszczonych na stronie f1.com, różnica w tempie kwalifikacyjnym między Red Bullem a Ferrari jest minimalna, ale trudno wierzyć, że tak rzeczywiście będzie. Dziwi duża strata Astona Martina w tym zestawieniu.
Tempo wyścigowe
Nieco bardziej wiarygodne wydają się dane dotyczące tempa wyścigowego, choć i tu trudno uwierzyć w tak mocne Ferrari. Aston tu minimalnie przed Mercedesem.
Ode mnie
Nie był to łatwy start weekendu. Zaczęło się od dużej wpadki bo jak się okazuje, przed kilka pierwszych minut FP1 sędziowie otrzymywali opóźniony o około 30 sekund obraz z toru. Dlatego żółte flagi po awarii bolidu Pierra Gasly pojawiły się tak późno. Można tylko cieszyć się, że nie doszło do poważniejszego wypadku gdyż 30 sekund czasem w F1 może zmienić bardzo dużo po incydencie.
Z systemem długo nie można było się uporać, a kierowcy stracili bardzo cenny czas na jazdę – serie towarzyszące w ogóle nie pojechały.
Z perspektywy czasu trzeba powiedzieć, że decyzja o rozpoczęciu 2. treningu 30 minut wcześniej była bardzo dobrym zmazaniem plamy po FP1. Kierowcy dzięki temu mieli okazję przejechać się po suchym torze i poszukać ustawień. Trzeci trening oraz kwalifikacje mają być mokre. Ryzyko deszczu w trakcie wyścigu wynosi około 40%.
Jeżeli chodzi o wyniki to trudno coś wyczytać z tak dziwnych sesji. A właściwie jednej sesji. Z pewnością nie należy wyciągać zbyt daleko idących wniosków z 6. i 8. miejsc Red Bulla. Nie stracili nagle swojej mocy i nadal są zdecydowanymi faworytami kolejnych sesji. Zwłaszcza Max Verstappen, dobrze radzący sobie na mokrym torze.
Kolejny krok naprzód zrobił Mercedes, a tak wyraźnego postępu jak zapowiadany nie widać w Astonie Martinie. Gdzieś pomiędzy nimi jest też Ferrari.
Z pewnością największymi przegranymi tych sesji byli ci z problemami technicznymi. Nico Hulkenberg może dostać karę gdyż jest już na limicie z elektroniką, a Pierre Gasly i Esteban Ocon będą mieli mniejsze zaufanie do swojego auta po piątkowych przygodach.
Dwukrotnie wysoko Alfa Romeo z Valtterim Bottasem, jednak to ich standardowa zagrywka i nie sądzę by liczyli się w kwalifikacjach, a tym bardziej w wyścigu.
Trzeci trening rozpocznie się o godz. 18:30, a kwalifikacje ruszą o godz. 22:00. Zapraszam już teraz na relacje live na blogu!