Yuki Tsunoda zdobył w miniony weekend pierwsze punkty w sezonie 2023. W słabym bolidzie AlphaTauri Japończyk jest wyraźnie lepszy od swojego kolegi z zespołu.
Rozwój Yukiego zauważa szef zespołu, Franz Tost.
„Yuki jechał ekstremalnie dobrze w dotychczasowych wyścigach. Jestem bardzo dumny i zadowolony z niego. To nie jego wina, że nie jesteśmy jeszcze konkurencyjni” – mówił Tost po GP Australii w rozmowie z Sport1.
Szef AlphaTauri zapytany, czy w takim razie Sergio Perez może obawiać się o swoje miejsce w Red Bullu, odpowiada: „Z tego co wiem, Sergio Perez nadal ma kontrakt na przyszły rok”.
„Wszystko, co mogę powiedzieć to że Yuki jest na dobrej drodze. Poprawił się w każdym aspekcie. Myślę jednak, że powinien jeździć w AlphaTauri ponownie w sezonie 2024. W 2025 myślę że wreszcie będzie gotów na Red Bulla” – dodaje Tost.
Tsunoda trzymał się z dala od problemów w GP Australii i zdobył pierwsze punkty w sezonie. W pewnym momencie zapowiadało się nawet na wysoką zdobyć punktową.
„Bez czerwonej flagi, byłbym na 5. miejscu. Całe zamieszanie miało miejsce gdy wyprzedziłem Pierra więc nawet bez incydentów byłbym na tej pozycji. Bardzo szkoda czerwonej flagi – byłem sfrustrowany kończąc na 10. miejscu” – mówił Tsunoda po rywalizacji na Albert Park.
Japończyk póki co jest jednym z dwóch kierowców, którzy nie przegrali sesji kwalifikacyjnej czy wyścigu z partnerem zespołowym. Zawsze był on w nich szybszy od Nycka de Vriesa. Drugim takim zawodnikiem w tym sezonie jest Fernando Alonso.
Źródło: f1i.com
fot. Red Bull Content Pool