Mick Schumacher spędzi ten sezon jako kierowca rezerwowy Mercedesa, ale Niemiec już planuje powrót do stawki Formuły 1 w sezonie 2024.
23-latek dołączył do Mercedesa po dwóch sezonach spędzonych w Haasie. Amerykański zespół nie zdecydował się na przedłużenie jego kontraktu. Micka zastąpił jego rodak, Nico Hulkenberg.
Schumacher w Mercedesie będzie pełnił teraz rolę trzeciego kierowcy. W tym samym zespole, dla którego jego ojciec, Michael, ścigał się w latach 2010-2012. Niemiec będzie również kierowcą rezerwowym McLarena.
Syn 7-krotnego mistrza świata uważa, że jego osiągnięcia w karierze juniorskiej i F1 pomogą mu w powrocie do stawki w 2024.
„Oczywiście nie ma takiej gwarancji, ale jestem w komfortowej sytuacji, w której mogę się uczyć, mogę wydobyć maksimum z tego roku, nawet jeśli nie jeżdżę. Z wynikami, które pokazałem w kategoriach juniorskich, ale także w F1 jestem pewien, że pojawią się możliwości. Już podczas zimy kilka osób wspominało, że jest zainteresowanie, więc w tym sensie nie jestem zbytnio zmartwiony” – powiedział Schumacher podczas prezentacji bolidu W14.
Mimo że w tym sezonie nie będzie jeździł w wyścigach F1, to Schumacher nie zamierza zmieniać sposobu, w jaki przygotowuje się do weekendów wyścigowych.
„Nadal prawdopodobnie będę stosować podobne podejście. Będę wchodził w weekend, myśląc tak, jakbym miał się ścigać, aby zachować formę. Również dlatego, że jest to zupełnie inny rok. Postaram się zobaczyć, czego mogę się nauczyć, zdobyć z tego jakieś doświadczenie i pomóc zespołowi. Częściowo dlatego, że mam doświadczenie w jeździe, a także odpowiednią mentalność. Wiem, jak należy podchodzić do weekendu. Na pewno zachowam to samo podejście i utrzymam tę samą ekscytację” – powiedział.
Były kierowca akademii Ferrari spodziewa się, że jego doświadczenie w wyścigach w samochodach nowej generacji zostanie wykorzystane, aby pomóc zarówno Hamiltonowi, jak i Russellowi na torze.
„Mam doświadczenie z jazdy zeszłorocznym samochodem, który był nową generacją. Oznacza to, że podejście, które będę miał w symulatorze, będzie bardzo podobne do tego, jakie kierowcy będą mieli na torze. Jeśli chodzi o bezpośrednie porównanie, będę mógł mówić o modelach czasowych, mówić o tym, jak zachowuje się lub powinien zachowywać się samochód i dlatego będę mógł dość szybko zmieniać i dostosowywać symulator. Miejmy nadzieję, że mając to na uwadze, będziemy w stanie dać zespołowi rzetelną informację zwrotną, ale także zestaw opcji, które sprawdzą się na torze”.
Patryk Kucharski
Źródło: formula1.com
fot. Mercedes AMG F1 Team