Formuła 1 – mimo oficjalnego już odwołania wyścigu o GP Chin – upiera się przy rozegraniu 24 wyścigów w sezonie 2023.
Dziś w południe seria oficjalnie potwierdziła, że wyścig na Shangai International Circuit nie odbędzie się w sezonie 2023 z powodu trudności związanych z przepisami dotyczącymi pandemii koronawirusa.
Ostatni wyścig o GP Chin odbył się w sezonie 2019, a przyszłoroczny był zaplanowany na 16 kwietnia jako czwarta runda sezonu.
W dzisiejszym ogłoszeniu Formuła 1 – wbrew wcześniejszym słowom Stefano Domenicaliego – zapowiedziała, że rozważa alternatywne opcje by zastąpić ten wyścig i będzie informowała niebawem o swoich planach.
Jak pisałem wczoraj, według nieoficjalnych informacji mocnym kandydatem do zastąpienia wyścigu jest Portimao, które gościło F1 w sezonach 2020 i 2021, korystając z pandemicznego zamieszania.
„Portugalia ponownie w kalendarzu F1. Nadciąga decyzja, że Portimao zastąpi Chiny w kalendarzu na 2023. Pozostają drobne detale do ustalenia podczas posiedzenia Światowej Rady Sportów Motorowych, zaplanowanego na 9 grudnia w Bolonii. Portugalscy fani – co za prezent świąteczny!” – pisze Joao Carlos Costa, komentator Sport TV.