Ferrari poinformowało, że z dniem 31 grudnia Mattia Binotto przestanie być szefem zespołu Formuły 1 tego producenta.
Jak czytamy w oświadczeniu ekipy, władze Ferrari przyjęły rezygnację Binotto z zajmowanego stanowiska. Nieoficjalnie mówi się, że podjął on taką decyzję w związku z brakiem zaufania władz producenta.
Binotto on szefem Ferrari od sezonu 2019, gdy zastąpił Maurizio Arrivabene. Pod jego wodzą Ferrari zdobyło 23 pole position, ale wygrało zaledwie 7 wyścigów. W Maranello Binotto pracuje od 1995 roku. Przez 18 lat pracował w dziale silnikowym, którego w 2013 roku został szefem.
Głównymi zarzutami w stosunku do niego były błędy w zarządzaniu zespołem i strategii oraz pogorszenie relacji z kierowcami. Do tego doszedł brak właściwego rozwoju w trakcie sezonu i pogorszenie tempa w porównaniu z Mercedesem.
„Chciałym podziękować Mattii za tak wielki wkład w rozwój Ferrari w trakcie ostatnich 28 lat, zwłaszcza za doprowadzenie do konkurencyjności zespołu w ciągu ostatniego roku. Mocna dyspozycja odnawia nasze wyzwanie wygrywania najważniejszych nagród w motorsporcie. Wszyscy w Scuderia Ferrari życzą Mattii wszystkiego najlepszego w przyszłości” – powiedział Benedetti Vigna, dyrektor wykonawczy Ferrari.
„Z żalem zdecydowałem zakończyć moją współpracę z Ferrari. Odchodzę z firmy, którą kocham, której byłem częścią przez 28 lat. Mam przeświadczenie, że dołożyłem wszelkich starań by osiągnąć cele, jakie sobie założyłem. Odchodzę z silniejszego zespołu, mocnej ekipy, gotowej do osiągania swoich założeń. Życzę im wszystkiego najlepszego w przyszłości. Uważam, że to dobry moment by odejść, choć nie była to łatwa decyzja dla mnie” – skomentował Binotto.
Nowego szefa Ferrari ogłosi po nowym roku. Wśród potencjalnych następców Binotto dziennikarze wymieniają dyrektora wykonawczego Ferrari, Benedetto Vigna. Wcześniej w tym gronie wymieniano m.in. Frederica Vasseura, szefa Alfa Romeo F1 Team Orlen.