Były szef Formuły 1 ma kłopoty. Brytyjska prokuratura wniesie oskarżenie przeciwko Berniemu Ecclestonowi w sprawie ukrywania aktywów wartych 400 mln funtów.
Kontrowersyjny szef Formuły 1 jest obecnie na emeryturze, a ostatnio było o nim głośno po pierwsze za sprawą zatrzymania na lotnisku przy próbie wniesienia broni na pokład samolotu, a po drugie po szokujących wypowiedziach dotyczących wojny na Ukrainie.
92-letni Ecclestone był znany ze swojej zaradności biznesowej, która bywała nieraz na granicy przepisów i prawa. Zaskoczeniem nie są raczej nowe zarzuty wobec niego, które mają być wniesione przez brytyjską prokuraturę na zlecenie HMRC, a zatem urzędu podatkowego.
Berniemu zarzucana jest defraudacja poprzez fałszywą reprezentację w związku z brakiem wykazania 400 mln funtów poza granicami Wielkiej Brytanii.
Jak mówi Simon York, szef działu oszustw HMRC, oskarżenie Eccleston`a jest częścią kompleksowego dochodzenia na międzynarodową skalę.
“Zarzuty kryminalne dotyczą zobowiązań podatkowych od kwot sięgających ponad 400 mln funtów, znajdujących się zagranicą, które zostały ukryte przed HMRC” – mówi York.
Majątek Ecclestona ocenia się na około $2,5 mld. Już w ubiegłym roku na Ecclestona został rzucony cień podejrzeń gdy jego nazwisko kilkukrotnie pojawiło się w tzw. Pandora Papers, obejmujących listę osób ukrywających swoje dochody w rajach podatkowych. Oprócz nazwiska Ecclestona znaleźli się w nich m.in. Flavio Briatore, Jacques Villeneuve czy Lawrence Stroll.
Polecamy: Fizjoterapia Kielce