Jak zawsze proste rozwiązania ma Bernie Ecclestone, komentując zamieszanie z ostatnich okrążeń wyścigu o Grand Prix Abu Zabi. Co według niego powinien był zrobić Mercedes i co sądzi o wygranej Verstappena?
Były szef Formuły 1, który cieszy się teraz emeryturą, skomentował m.in. słowa Toto Wolffa dotyczące „obrabowania” Lewisa Hamiltona z tytułu mistrzowskiego.
„Mówienie o obrabowaniu to kompletny nonsens. Gdyby pomyśleć o tym dokładnie to na pierwszym okrążeniu Hamilton wyjechał poza tor i wyjechał przed Verstappenem, który utrzymał się w torze i nie zrobił niczego złego. Lewis nie został za to ukarany więc nie powinien zbytnio narzekać” – powiedział Ecclestone, cytowany przez Fox Sports.
Odniósł się on również do słów Lewisa Hamiltona z końcówki wyścigu, w których stwierdził on, że wyniki zostały zmanipulowane.
„Chciałbym wiedzieć, kto manipulował i kto jest wystarczająco sprytny by to zrobić. To był zbieg okoliczności, którzy zakończył niesamowitą walkę o mistrzostwo świata. Jestem pewien, że wszyscy byli zachwyceni oglądając ją. Max wygrał sprawiedliwie i to dobrze. Ludzie są zadowoleni, widząc nową twarz na czele. Osobiście cieszę się, że Lewis nie wygrał 8. tytułu z powodu Michaela Schumachera. Nie chciałbym by jego rekord był pobity” – dodał były szef F1, cytowany przez Fox Sports.
Ecclestone został zapytany, czy Mercedes mógł zdecydować się na skrajne rozwiązania, na przykład zatrzymać na torze auto Valtteriego Bottasa.
„Tak, to sprytny pomysł, sam o nim myślałem. Byłoby kilka świetnych miejsc by zatrzymać bolid i zmusić samochód bezpieczeństwa do pozostania na torze. Wiele osób byłoby złych, ale wówczas wyścig nie rozpocząłby się ponownie i wynik by się nie zmienił” – mówi Ecclestone.
Wytknął on też błędy Michaelowi Masiemu, m.in. to, że nie skorzystał z najlepszego w tej sytuacji rozwiązania – czerwonej flagi.
„Wówczas mielibyśmy superfinał między Maxem a Lewisem na trzech ostatnich okrążeniach” – dodał.
Bernie zwrócił uwagę na grę, jaka toczyła się w drugiej połowie sezonu ze strony Mercedesa.
W porównaniu z Lewisem, Max jest dzieciakiem i najgorszą rzeczą była ogromna kampania, pracująca na rzecz Lewisa. Cały czas naciskali na Maxa i dyrekcję wyścigu bo Toto miał do nich pretensje. To była gierka psychologiczna. Max ściga się od kilku lat, ale nie ma tak wielu lat na torach jak Lewis, który zbudował swój charakter latami ścigania z Mercedesem i dominacją w ostatnich sezonach. Jest więc znacznie silniejszym charakterem niż Max. Dla Verstappena był to pierwszy sezon, w którym mógł o coś rywalizować” – powiedział Ecclestone w wypowiedzi dla AFP, cytowanej przez Fox Sports.
Źródło: foxsports.com, AFP