Kto według Roberta Kubicy będzie w pierwszej czwórce klasyfikacji konstruktorów w sezonie 2021? Czy Fernando Alonso wróci do dawnej formy i czy Alfa rzeczywiście będzie bliżej reszty? Ciekawą rozmowę z naszym kierowcą opublikował na swoim kanale Cezary Gutowski.
Robert śledził testy z domu jako kibic – czy uważa, że Mercedes rzeczywiście ma problemy?
„Myślę, że po testach w ostatnich latach zawsze ktoś miał nadzieje, które pryskały po pierwszych kwalifikacjach. Dla F1 byłoby to pozytywne, gdyby inne zespoły zbliżyły się do Mercedesa, ale jeżeli Mercedes rzeczywiście ma jakieś problemy, to pokazali już w przeszłości, że potrafią je szybko rozwiązywać, nawet poza torem. Nie sądzę jednak, by mieli takie problemy jak się wydaje” – mówi Robert.
Kubica stawia na to, że w pierwszej 4-ce będą Mercedes, Red Bull, McLaren i Aston Martin. W tym ostatnim wypadku dużo ma zależeć od Sebastiana Vettela. Robert spodziewa się, że ostatnia trójka klasyfikacji będzie taka sama jak w ubiegłym roku, ale Alfa będzie w stanie częściej walczyć o punkty.
„Nie sądzę, że inni się poprawią. Kwestia będzie tego, kto najmniej straci. Bolidy są cięższe, a kilka zmian regulaminowych wpłynęło na spadek docisku. Myślę, że wszystkie zespoły z silnikami Ferrari mogą uczynić na postęp ze strony jednostki napędowej i ten element może poprawić naszą sytuację w porównaniu z ubiegłym rokiem” – stwierdza Polak, który na dziś jeszcze nie wie, kiedy zasiądzie w bolidzie Alfy.
Padło również pytanie o zespół Alpine i dobrych znajomych Roberta w nim – Fernando Alonso i Marcina Budkowskiego. Czy ten pierwszy wróci do dawnej dyspozycji?
„Nie widzę powodów, dla których Fernando miałby nie wrócić do dawnej formy i nie będzie potrzebował do tego kilku wyścigów. Najważniejszy będzie bolid i jego możliwości i to zdeterminuje jego wyniki” – mówi Kubica.
„Marcina znam, jest bardzo miłym człowiekiem, jednym z niewielu ze świata Formuły 1, z którym od czasu do czasu chodzę na kolację prywatnie. Bardzo się cieszę z jego roli w Alpine bo to co zrobił przez kilkanaście lat swojej kariery pokazuje, że jest bardzo utalentowanym człowiekiem i zna się na tym, co robi. Można mu tylko życzyć jak najlepiej i trzymać za niego kciuki. Jego sezon też będzie zależał od tego, jaka będzie forma bolidu” – dodaje kierowca rezerwowy Alfa Romeo Racing ORLEN.
A jak poradzi sobie Sergio Perez w starciu z Maxem Verstappenem?
„Max Verstappen i Red Bull to najtrudniejsza kombinacja w Formule 1. Sergio jest inteligentnym gościem i skupi się na wykonywaniu swojej pracy więc będzie dowoził wysokie punkty” – odpowiada Robert.
Znacznie więcej jego wypowiedzi wysłuchacie tutaj.
Źródło: F1 VLOG 285: Robert Kubica i jego prognozy na sezon 2021 po testach w Bahrajnie. Czy Alonso zwolnił?