KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Adam Gach, Izabela Ch, Maciej Wiśniak, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Piotr Bijakowski, Lukas Hewner, Stalowy Jaro, RkamilC, Grzejnik, Mateusz Pabiańczyk, Tomasz Jakubiec, Tomasz Ignaczak, Marcin Starczewski, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Wojtek Zwolak, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Pawel Licznerski, Maciek Kowalczyk, Ilona Bykowska, Ba Ru, Tomasz Waszkiewicz, Maciej Stankiewicz, Grzegorz Pliś, szymon034, Marcin Rentflejsz, Marcin Bogutyn, Norbert Sz, Szczepan Jędrusik, Adrian Karwan, Maks Szmytkowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
piobob, tomek_z_lasu, Tomek81, krzysiek, ThrudCK, DeaconFrost, Kardynał, Dastan, Piotrek

Harmonogramy

blank
F1 - PRE-SEASON TESTING 2020 - 2

Szanse na jazdy Kubicy – duble, ekosystem i konflikty



Za miesiąc będziemy po pierwszym Grand Prix sezonu 2020 Formuły 1, ale pewnie jeszcze przed pierwszymi występami Roberta Kubicy w treningach w trakcie Grand Prix. Wobec kurczącego się sezonu DTM, będą to jedne z jaśniejszych punktów wyścigowego kalendarza dla polskich kibiców. Kiedy możemy się ich spodziewać, co może pomóc w tym by było ich jak najwięcej, a co może przeszkodzić?

Podejście

 

Wiem, że dla niektórych jest niewiele serii poza F1. W związku z tym starty Roberta Kubicy w serii DTM sporo osób… drażnią? mierzi? a na pewno mniej interesują. Widzę to po zainteresowaniu wpisami, które w przypadku DTM jest znacznie mniejsze. Być może wynika to z mniejszej znajomości tej serii i być może zmieni się, gdy sezon się rozpocznie.

Myślę jednak, że trzeba dać tej serii kredyt zaufania, nawet w obecnej sytuacji – pandemii koronawirusa, wycofania Audi i braku zainteresowani innych producentów. Robią co mogą i kibicujmy im, bo przecież pierwszy raz będzie tam jeździł Polak.

Z tego powodu odwołanie pierwszej rundy DTM – czyli dwóch wyścigów na bardzo ciekawym torze, który Robert Kubica dobrze wspomina – jest złą wiadomością. Nie sądzę jednak, by świadczyło negatywnie o serii, nie rzucałbym na nią gromów, wszak informowali, że trzeba jednak zgody władz na rozegranie wyścigu na Norisring.

Z tej niezbyt przyjemnej informacji może jednak wyniknąć coś dobrego i tym chce się dziś zająć.



Czekając…

 

Można odnieść wrażenie, że cofnęliśmy się w czasie. O ponad 2 lata. Znów czekamy na występ Roberta Kubicy w pierwszym treningu Formuły 1. Pewnie już nieco mniej, ale nadal mocno. A przecież zaliczył treningi w Williamsie, a potem przejeździł tam cały rok. Fakt, że teraz nie możemy doczekać się jego ponownego wyjazdu, dobrze świadczy o tym, jaki był rok 2019.

Teraz nie czekamy już na „pierwszy od wypadku” występ przejazd bolidem F1, „pierwszy od wypadku” przejazd aktualnym bolidem F1, „pierwszy od wypadku” występ w oficjalnej sesji weekendu wyścigowego. Teraz czekamy na pierwszy od wypadku występ podczas weekendu wyścigowego w prawdziwym bolidzie Formuły 1 w porządnym zespole F1.

Kubica już nie raz po testach w Barcelonie zdążył nie wprost porównać bolid i zespół Alfa Romeo Racing Orlen do Williamsa, mówiąc choćby o zdziwieniu na pierwszym dohamowaniu, że hamulce mogą działać tak, jak trzeba.

To sprawia, że bardziej czekamy na wyjazdy Roberta Kubicy na tor, choć ponownie – nie będzie w nich chodziło o bicie rekordów i bycie za wszelką cenę przed drugim z kierowców ekipy z Hinwil. Liczyła będzie się dobrze wykonana praca – a ta polega na porównaniu tego co w symulatorze, z tym co na torze.

Kiedy?

 

Zacznijmy od tego, co najważniejsze – Alfa Romeo Racing Orlen nie podała nigdy, ile jazd będzie miał Robert Kubica w sezonie 2020. A kwestie te raczej na pewno były poruszane w kontrakcie. Robert oprócz całego dnia testów w Barcelonie (podzielonego na dwie części), miał jeździć za tydzień w Barcelonie podczas testów opon Pirelli na 2021 rok (a te się nie odbędą) oraz dostać kilka jazd w pierwszych treningach. Optymiści mówili o występach w nawet 6 z 22 rund.

Teraz rund ma być maksimum 16, a zatem trzymając się tego optymistycznego wariantu, jazd powinno być 4-5. Ale wiemy już, że łatwiej będzie w obecnej rzeczywistości o konflikty terminów.

„Naturalnym” byłoby sięgnięcie po Kubicę na torach, na których odbywały będą się „podwójne” rundy, a zatem Red Bull Ring i Silverstone. Po odwołaniu pierwszej rundy DTM na Norisring, oba te „terminy” są dostępne i Kubicę moglibyśmy zobaczyć na torze podczas 2. i 5 rundy F1. A to już byłby dobry początek.



Robert ze względu na kolizję z rundą na Lausitzring nie pojawi się w Barcelonie podczas GP Hiszpanii, podobnie jak wcześniej na Spa i później podczas GP Włoch, gdzie również byłaby dobra okazja do jazdy.

Roberta nie należy spodziewać się na ewentualnych rundach na nieplanowanych w pierwotnym kalendarzu torach (mówi się o Hockenheim, Imola czy Mugello). Jeżeli dwie rundy odbyłyby się w Bahrajnie czy Rosji, to również tam „widziałbym” Roberta. Niestety, sądzę, że ponownie bardzo prawdopodobny jest występ Kubicy w kończącym sezon Grand Prix Abu Zabi, choć tu wiele może zależeć od sytuacji w mistrzostwach świata.

Oczywiście, nadal nie znamy dat wyścigów w drugiej części sezonu F1 i nie wiemy, czy nie będą kolidowały z rundami DTM – priorytetowymi dla Roberta.

Pomóc w przejechaniu większej liczby pierwszych treningów może Kubicy zamrożenie rozwoju pewnych elementów bolidu, przez co trudno spodziewać się – szczególnie w takim tempie rozgrywania sezonu – by zespoły z toru na tor przywoziły poprawki, które podstawowi kierowcy będą musieli przetestować.

Na szczęście, raczej nie będziemy mieli w żadnej z rund „skrócenia” weekendu wyścigowego, a zatem jazdy np. z jednym treningiem mniej.

Jest w tym wszystkim również jedno spore „ale”. Dotyczy ono „wymogów sanitarnych” i „bańki” czy „ekosystemu” jaki ma wokół swoich wyścigów stworzyć Formuła 1. Czy Kubica podróżujący (tu też pojawia się pytanie: jak podróżujący?) między rundami DTM i F1 będzie wpisywał się w nowy model działania F1? Myślę, że tak i uda się to wszystko dobrze zorganizować, ale z pewnością nie będzie to komfortowa sytuacja.

Oczywiście, Kubica jako kierowca rezerwowy Alfa Romeo Racing Orlen, ma też „szanse” na występy w czymś więcej niż tylko pierwszy trening, ale tu oczywiście nie życzymy niczego złego żadnemu z czterech kierowców ekip z Hinwil i Maranello. Nie, to nie pomyłka. Trzeba bowiem pamiętać, że rezerwowym kierowcą Ferrari jest nadal Antonio Giovinazzi. Gdyby zatem Charles Leclerc lub Sebastian Vettel z jakiegoś powodu nie mogli pojechać w danej rundzie, wskoczy za nich Włoch, a za niego w ARRO Kubica.

Jak widać aspektów jest wiele, a wszystko może potoczyć się oczywiście w znany nam już, „kubicowy”, sposób, a zatem niespodziewanie.



Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Emilii - Romanii

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 17 maja
godz. 13:30 – FP1
godz. 17:00 – FP2

Sobota, 18 maja
godz. 12:30 – FP3
godz. 16:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 19 maja
godz. 15:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

6h Spa

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi