Pojawiają się kolejne plotki dotyczące kształtu dalszej części kalendarza Formuły 1 w sezonie 2020. Ma w nim pozostać Grand Prix Kanady i pojawić się wyścig rozgrywany na torze Mugello.
Kanada zostaje?
Według najnowszych doniesień Autoweek, Grand Prlx Kanady jest obecnie planowane na 11 października i ma zostać rozegrane tydzień przed Grand Prix Ameryk na torze w Austin. Pierwotnie rywalizacja na Gilles Villeneive Circuit byłą planowana na połowę czerwca.
Wyjątkowe Mugello?
Dziś na tym torze testowało Ferrari, które udostępniło krótki film z przejażdżki Sebastiana Vettela po tym obiekcie.
Dziś pojawiły się plotki z bardzo mocnych źródeł, że Mugello podpisało już kontrakt na organizację rundy F1 pomiędzy 11 a 13 września. Miałoby to być 1000 GP Formuły 1 w historii Ferrari.
Co z Imolą?
W tej sytuacji mówi się, że Imola, która była wymieniana w gronie torów walczących o organizację jednego z dodatkowych europejskich wyścigów, wypadnie z gry. Jej szef, Uberto Selvatico Estense wzywa jednak Formułę 1 do organizacji trzech wyścigów z rzędu we Włoszech, co byłoby bardzo dobrym wyjściem logistycznym dla zespołów. Wówczas F1 jechałaby 6, 13 i 20 września we Włoszech.
Wraca Portugalia?
Ciekawe doniesienia dotyczą możliwości rozegrania wyścigu Formuły 1 na torze w Portimao. Podobno organizatorzy są blisko podpisania umowy na rozegranie wyścigu w pierwszy weekend października. Ta runda miałaby kończyć europejską część sezonu F1.
F1 na Algarve International Circuit dotychczas tylko testowała. Tor ten liczy 4692 metry, a onboard z niego zobaczycie poniżej:
Dotychczas Grand Prix Portugalii odbywało się na torach Monsanto, Boavista, Cascais i Estoril – ostatni raz w 1996 roku.