Biorąc pod uwagę komunikację między kierowcą a inżynierem, to ponownie był bardzo intensywny wyścig dla załogi bolidu z numerem 63. Bo czasem wydaje się, że tworzą oni duet iście rajdowy – kierowca i pilot. I nie ma w tym negatywnej oceny. Zapraszam do przejechania Grand Prix Węgier z George Russellem!
Wyłącznym partnerem blogowych „stenogramów” jest mubi.pl – porównywarka ubezpieczeń OC/AC online!
Tym razem przed startem wyścigu George nie dyskutował wiele o swojej strategii z inżynierem. Oprócz standardowego odliczania czasu nie było wartych uwagi komunikatów.
Reakcja na światła Russella była przeciętna, ale trzeba przyznać, że dobrze odnalazł się w pierwszym zakręcie. Poszedł po nim po zewnęntrznej, ale nie wyjechał z toru i stracił tylko jedno miejsce. W kolejnych zakrętach był w stanie wykorzystywać błędy i szersze wyjazdy innych kierowców, przez co na koniec pierwszego okrążenia był 14. Jak widać po jego komunikatach pod koniec wyścigu sam był pod wrażeniem takiej jazdy.
Russell jest chwalony za pierwsze okrążenie przez inżyniera, dostaje też polecenie „HPP on”.
Na 3. okrążeniu James Urwin informuje Russella, że możliwe jest już użycie systemu DRS. Anglik dostaje też polecenie zmiany trybu pracy silnika na Mode 6.
Podobnie jak Robert Kubica, Russell już na 5. okrążeniu dostaje polecenie dbania o opony poprzez „lift and coast”. Inżynier informuje go, że nawierzchnia toru jest gorąca, co wpływa na temperaturę opon i ich zużywanie.
Russell walczy z innymi rywalami, musi się też bronić. Później hamując, zdarza mu się kilka razy przyblokować koła. Przez radio Urwin mówi: „BMIG 4 by uniknąć blokowania – sugestia”.
Na 7. okrążeniu Russell jest pytany o tempo i balans samochodu. Po dłuższej chwili odpowiada, że przy wysokich prędkościach jest OK, ale ma nieco większe problemy w wolnych zakrętach.
Russell przechodzi w tryb „Go race” na 8. okrążeniu. Również wtedy jest proszony o „Engine Mode 5” oraz dostaje informację, że jadący za nim Danil Kvyat ma system DRS. Chwilę później – bardzo agresywnym ruchem – Rosjanin wyprzedza Anglika. Było blisko kontaktu na końcu prostej startowej.
Dwa okrążenia później inżynier znów ma radę dla Russella: „Sugeruję Torque 2 na wejściach w zakręt”. Następnie Russell jest chwalony za dobre tempo i dostaje informację, że zespół przygląda się planowi B. Russell dopytuje, która to strategia i otrzymuje odpowiedź, że ta z późniejszym zjazdem. Jednocześnie Russell dostaje polecenie przejścia na Mode 6.
Na 11. kółku Urwin mówi, że okno samochodu bezpieczeństwa jest otwarte, a zatem gdyby teraz safety car wyjechał, Russell mógłby zjeżdżać po nowe opony przy założonej strategii. Russell w tym momencie traci miejsce na rzecz Magnussena i skarży się na zachowanie przednich opon. Zaczyna być zdecydowanie najwolniejszym kierowcą na torze. Niedługo po tym zostaje wyprzedzony przez Ricciardo.
Russell nie śmiał podejmować walki z Bottasem i zostawił bardzo dużo miejsca Finowi, który przebijał się przez stawkę po zmianie opon.
Na początku 16. okrążenia inżynier mówi do Russella: „Myślimy o zmianie opon na nowy zestaw. George dopytuje, jakie to opony, ale nie dostaje odpowiedzi. Tuż przed minięciem zjazdu do boksów Russell słyszy w słuchawkach komunikat (prawdopodobnie) „blewie 9, blewie 9, box box box). W ostatniej chwili zjeżdża do boksów. Zapewne chodziło o to, by uniknąć zjechania do boksów razem z Lance Strollem, siedzącym Russellowi na ogonie, ale nie udało się i kierowca Racing Point również zmienił opony na tym kółku.
Tuż przed dojazdem do stanowiska serwisowego Urwin mówi Russellowi, aby wbił jedynkę zanim się zatrzyma. Postój przebiega bezproblemowo i bardzo szybko. Wyjeżdżając z boksów Russell słyszy polecenie „Mode 4”, a po kilku zakrętach pyta, czy nadal ma pozostać w tym trybie, po czym słyszy, że tak – do końca okrążenia.
Rozpoczynając 18. okrążenie, Russell zmienia Mode na 6 – oczywiście po poleceniu inżyniera – ale jest wiele momentów w tym wyścigu, w których sam wykonuje zmiany na kierownicy, szczególnie broniąc się przed innymi. Niedługo po wyjeździe z boksów, Russell słyszy: „OK, rozgrzejmy te opony” i otrzymuje polecenie ustawień Mid Entry na 3 i 3.
Gdy boksy odwiedza Kubica, Russell otrzymuje o tym informację oraz raport, gdzie są inni rywale. Potem jest proszony o przejście na Mode 7.
Russell jest chwalony za tempo, a po kilku okrążeniach otrzymuje informację, że za 7 okrążeń może spodziewać się niebieskich flag i że czas by zmniejszyć stratę do innych. „Na ostatnim kółku byłeś 1,7 sekundy szybszy od Magnussena” – mówi Urwin.
Na następnym okrążeniu Russell pyta: „Czemu mam Pereza z tyłu?” na co słyszy odpowiedź, że to Lance Stroll.
„Musimy dojechać na tych oponach do końca więc spróbuj lift an coast w kolejnych zakrętach” – mówi James Urwin około 25. okrążenia. Russell dopytuje: „Powtórz, mamy dojechać na nich do końca”? Otrzymuje potwierdzenie.
Przez wiele następnych okrążeń, Russell będzie skutecznie bronił się przed Strollem. Inżynier podaje mu stałe aktualizacje dotyczące czasów i tego, czy Kanadyjczyk ma system DRS.
„Jedyne miejsce, w którym Stroll jest szybszy jest to prosta startowa, użyj overtake kiedy będziesz potrzebował. Go attack kiedy będziesz mógł. Wykonujesz dobrą pracę chłopie, dobra robota” – mówi Urwin. Regularnie przypomina również o dublowaniach.
Po kilku kółkach Russell znów jest chwalony i pochwały powtórzą się wiele razy do końca rywalizacji.
Na 30 okrążeń przed końca Russell pyta czy poziom „lift and coast” jest dobry i jak przedstawia się czas ostatniego okrążenia w porównaniu z innymi. Russell jest chwalony za tempo i dobre przepuszczanie dublujących, otrzymuje też kolejne sugestie ustawień.
Na 38. okrążeniu inżynier pyta: „Co sądzisz o balansie i oponach?” „Szczerze mówiąc jest OK. Trochę podsterowności teraz, ale chronię tylne opony” – mówi George. Dostaje polecenie przekręcenia pokrętła Multi Function B na 6 i na pozycję 1.
„Przez kolejne kilkanaście okrążeń słychać komunikaty o stracie Strolla oraz czasach. Są również wskazówki dotyczące dbania o temperatury poszczególnych opon. Gdy na 50. okrążeniu do boksów po nowe opony zjeżdża Stroll, Russell słyszy:
„Stroll był niezadowolony, że nie może cię wyprzedzić, dlatego zjechał”.
Dwa okrążenia później Urwin wydaje niezrozumiały dla mnie komunikat „LTCS”. Później mówi, że George powinien popracować nad temperaturami przednich opon wobec przegrzewania się tylnych. Na 11 okrążeń do końca Russell słyszy, że temperatury są bardzo dobre.
8 okrążeń przed końcem wyścigu, Lance Stroll dojeżdża do Russella na 1 sekundę. Anglik jest informowany, że opony są w dobrym stanie. Pyta również, ile jeszcze „overtaków” ma Stroll. Chodzi zapewne o możliwości użycia przez Kanadyjczyka dodatkowej mocy do wyprzedzenia go. Odpowiedź brzmi „5 na 7 okrążeń”.
Trzy okrążenia później Russell pyta o temperaturę opon. Uzyskuje informację, że jest dobra, proszony jest również o włącznie Mode 5. Na ostatnich kółkach Russell jest już bezpieczniejszy i nie musi się obawiać o Strolla. Na ostatnim kółku jest proszony o „HPP off”.
Po minięciu linii mety, Russell dostaje gratulacje od inżyniera: „Brawo chłopie, dobrze przejechane, udana obrona”.
„Dzięki chłopaki, dałem wszystko z siebie. W pierwszej fazie wyścigu opony się przegrzewały, było zdradliwie, samochód ślizgał się po całym torze, druga połowa była całkiem solidna – mówi Russell i pyta o różnice z przed nim i za nim. Dopytywał również, na którym miejscu był po 1. okrążeniu.
Onboard Russella oglądałem tuż po Kubicy i było widać znów bardzo dużą różnicę pomiędzy jego przejazdem i komunikacją, a Roberta Kubicy. Russell otrzymuje ogromną porcję informacji od swojego inżyniera, sam również częściej pyta – choćby o temperaturę opon. Są mu sugerowane ustawienia, częściej ma przypominane o zarządzaniu oponami, zmianie ustawień itd. To wygląda jak prawdziwy wyścig, a nie tylko jazda do mety. Wciąż zagadką pozostaje, dlaczego tak dokładnych informacji i takiej ich ilości nie dostaje Robert Kubica. Oczywiście nie można wykluczyć, że sam nie chce tak wielu.